Po przyjeździe późnym niedzielnym wieczorem 2 pokoje, które zarezerwowaliśmy, nie były dostępne. Alternatywnie dostępne było tylko (przestarzałe) dwupokojowe mieszkanie na tyłach kompleksu. Dzieci spały na rozkładanej sofie, która była o wiele za krótka i twarda, gdzie wyraźnie czuły sprężyny. Kiedy spłukiwałeś toaletę, wyglądało to tak, jakby lokomotywa parowa miała właśnie odjechać. Następnego ranka natychmiast poprosiłem o inny pokój, ale wszystko było w pełni zarezerwowane. Pokoje stały się ponownie dostępne dopiero we wtorek. Oczywiście zgłosiło się to również do Tui, która również się z nami skontaktowała. Z tego ostatniego chyba nie był zadowolony dyrektor generalny, bo kiedy późnym popołudniem po dniu spędzonym na plaży dotarliśmy do pokoju, okazało się, że woda jest zamknięta. Wróćmy więc do recepcji. Dyrektor generalny od razu wiedział, co się dzieje, i ponownie włączył dopływ wody. We wtorek w końcu dostaliśmy zarezerwowane przez nas 2 pokoje, dokładnie po drugiej stronie ulicy od wcześniejszego pokoju. Widzieliśmy, jak to samo dzieje się następnego dnia, co 2 dni nowi goście przybywali do tego pokoju, by po kilku dniach zostać ponownie przeniesieni. Więc uważaj po przyjeździe, aby nie przydzielono ci mieszkania 229! ! ! 2 pokoje, które dostaliśmy później, były rozsądne, ale nic więcej. Lokalizacja zakwaterowania, blisko plaży i restauracji była w porządku.
Pierwotny tekstPrzetłumaczono w usłudze Google