Gość
12 czerwca 2024 r.
Wybierając wycieczkę do tego hotelu był on nowością w ofercie Itaki, w związku z tym mocno bazowaliśmy na informacjach zawartych w ofercie i biurze sprzedaży. Postaram się zachować obiektywizm, mimo że wyjazd nie spełnił naszych oczekiwań. 1. Hotel - budynki piękne, czyste, zadbane. Standard odpowiedni dla kategorii 5*. Obiekt ładnie położony, z pięknymi widokami na morze. Efekt psuł fakt, że w części hotelu trwały prace remontowe, a część udogodnień (SPA, druga restauracja, drugi bar, itp.) były wyłączone z użytku, o czym Itaka nie informowała (wg. oferty wszystko było przygotowane). W pokojach zlokalizowanych w głównym budynku uciążliwe były hałasy wiertarek, młotów, itp. od godziny 8 rano. 2. Obsługa - przeważnie miła i pomocna, choć było jej wyraźnie za mało, co przekładało się na organizacyjny bałagan. Zapomniane, pominięte lub pomylone zamówienia, jak również długi czas oczekiwania nie były rzadkością, pomimo małego obłożenia hotelu. 3. Atrakcje - hotel położony na uboczu więc w okolicy nie ma absolutnie nic. Atrakcji organizowanych przez hotel również nie było żadnych (choćby muzyka na żywo). 4. Wyżywienie - najbardziej rozczarowujący element. Dostępna była jedna, z dwóch reklamowanych restauracji. Ta, która była dostępna była mała, kolejki duże, jedzenie nie uzupełniane na bieżąco, więc albo trzeba było czekać, albo wybrać coś innego. Z tym jednak był problem, ponieważ wybór był skromny (zdecydowanie najmniejszy, jaki spotkałem na wakacjach all inclusive). Natomiast to co było podawane, było świeże i smaczne. Osoby, które przyjechały z dziećmi prawie każdego dnia musiały prości o cokolwiek co mogą podać dzieciom. Pod tym kątem hotel nie był przygotowany. Mimo, że płaciliśmy za wyżywienie all inclusive, obiadów nie było. Rolę obiadów miał pełnić posiłek w snack barze przy basenie. Niby można, ale czy jedzenie codziennie hamburgerów/pizzy/frytek to jest to czego chcemy na wakacjach? Jeśli chodzi o napoje - kolejny minus. Bary totalnie nie przygotowane. Co chwila słyszałem, że dany napój się skończył, więc wybierać trzeba z tego co zostało, a nie tego na co ma się ochotę, a nawet jeśli coś jest to nie koniecznie jest ujęte w opcji all inclusive! Masz ochotę na piwo bezalkoholowe lub sok wieloowocowy? Płać dodatkowo albo weź zwykłe piwo, albo inny sok.... Oczywiście uwagi od całej grupy zostały zgłoszone do rezydenta. W efekcie nieco skrócił się czas oczekiwania w snack barze. Dzień wyjazdu również był pełen frustracji, ponieważ wyjazd na lotnisko był późnym wieczorem. Podczas wykupowania wycieczki byliśmy zapewniani, że po opuszczeniu pokoju ostatniego dnia ze wszystkiego możemy korzystać normalnie. Byliśmy już w takiej sytuacji wcześniej i wszystko było ok. Niestety w hotelu tego nie uznawano od godziny opuszczenia pokoju (godzina 11, wyjazd na lotnisko 23:30). Dopiero po kilku telefonach do rezydenta obsługa z łaską stwierdziła, że "tym razem zrobimy specjalny wyjątek".... 5. Położenie i atrakcje w okolicy - obiekt zlokalizowany na uboczu