Gość
5 listopada 2023 r.
Moja żona i ja właśnie wróciliśmy z tygodniowego pobytu w hotelu Anonymous Beach. Hotel położony jest pomiędzy plażą Nissi na zachodzie i miastem Ayia Napa na wschodzie. Hotel położony jest dosłownie po drugiej stronie ulicy od plaży - Sandy Bay, która jest piękną piaszczystą plażą z bardzo spokojną, prawie przezroczystą lazurową wodą. Hotel ma ocenę 3* z plusem. Hotel jest może nieco starszy od niektórych, jednak jest dobrze utrzymany i nieskazitelnie czysty. Dostępne jest bezpłatne Wi-Fi, jednak nie zawsze było możliwe utrzymanie niezawodnego połączenia w okresach szczytowego użytkowania. Hotel przeznaczony jest wyłącznie dla osób dorosłych, a w momencie, w którym się zatrzymaliśmy, wydawało się, że ma nieco bardziej dojrzałą klientelę, w tym gości głównie z Wielkiej Brytanii, ale także gości z Austrii, Niemiec, Polski i Rosji. Pokoje są proste, mają dwa złączone łóżka pojedyncze, łazienkę z prysznicem i balkon z widokiem na zatokę. Pokój był w dobrym stanie i był bardzo dokładnie sprzątany każdego dnia. Byliśmy nieco zaskoczeni, gdy okazało się, że za korzystanie z sejfu pobierana jest opłata. Był zestaw do parzenia kawy i herbaty, lodówka oraz odpowiednie gniazdka elektryczne i punkty ładowania. Wybraliśmy opcję niepełnego wyżywienia obejmującą śniadanie i kolację. Sesje dotyczące posiłków trwały dość długo, dlatego w restauracji nie było tłoku. Jedzenie było urozmaicone, podawane w formie bufetu i oferowało duży wybór, a w razie potrzeby dostępne były duże ilości. Nieco rozczarowujące było to, że i) nie ma wyznaczonego miejsca dla palących z dala od jadalni, aby osoby jedzące nie były narażone na niepożądany dym papierosowy, oraz ii) kawa i herbata były dostępne na śniadanie, ale nie do wieczornego posiłku. Przez większość wieczorów odbywała się rozrywka, a ceny napojów były całkiem rozsądne. Niektórym może się wydawać, że rozrywka jest nieco spokojna, jednak do Ajia Napy można dojechać tylko taksówką. Wyjątkową cechą tego hotelu jest jego personel. Byli niemal niezawodnie przyjaźni, uprzejmi i sprawili, że poczułeś się ceniony jako klient. Specjalne wyróżnienie należy się Pascalliemu, Gabi i Kati; powinno jednak obejmować także wszystkie inne osoby pracujące w kuchni, restauracji, recepcji i personel sprzątający. Był jeden wyjątek - Anglik, który pracował przy śniadaniu jako kelner i który tak naprawdę nie ma żadnego interesu w pracy z publicznością i którego ewidentny stosunek do "obcokrajowców" powinien zostać pozostawiony w latach 70-tych. Uważamy, że hotel Anonymous Beach oferuje bardzo dobry stosunek jakości do ceny i wyjątkową obsługę, dlatego nie możemy się doczekać ponownej wizyty.
Pierwotny tekstPrzetłumaczono w usłudze Google