Gość
27 czerwca 2023 r.
Najważniejsze, co chcę powiedzieć, to to, że wszystkie recenzje sprzed 2022 roku nie mają już nic wspólnego z obecną sytuacją w tym hotelu. Teraz faktycznie mieszkają tu uchodźcy z Ukrainy, a przy recepcji wisi wiele ogłoszeń w języku ukraińskim. Jak zaczęto sprzedawać ten hotel Rosjanom, pozostaje tajemnicą) Szczerze mówiąc, wszystko wygląda tak, jakby mieszkający tu Ukraińcy nawet nie myśleli, że w hotelu jest pełno Rosjan i tylko dlatego panuje tam ogólna atmosfera. Ale nie chcę znowu otwierać ust przy ludziach w hotelu) Ogólnie hotel jest obskurny: pęknięcia na ścianach, stara instalacja wodno-kanalizacyjna, materace z wystającymi sprężynami. Ale najbardziej nieprzyjemną rzeczą jest bardzo, bardzo słabe sprzątanie. Na wszystkich lampach jest gruba warstwa kurzu, balkonów nie da się umyć, łazienka jest śliska, na ścianach i drzwiach w naszym pokoju były też gnoje 🤦, zasłony przesiąknięte kurzem, ręczniki bardzo stare. Śniadanie dla dwojga - ser, szynka, chleb, fasola, jajka w tej czy innej formie, oliwki, grejpfruty, jogurt i brzoskwinie w puszkach. I tak każdego dnia. Śniadanie od 7 do 9 rano!!! Nigdy nie widziałem, żeby śniadanie kończyło się tak wcześnie, to strasznie niewygodne. Hotel ma tylko jeden plus - do morza bardzo blisko, 2 minuty spokojnym tempem. Koszt noclegu był tak skromny w porównaniu z innymi ofertami wycieczek online, że nie odważyli się wpaść w szał i zażądać relokacji. Z pewnością nie pojedziemy ponownie do tego hotelu))
Pierwotny tekstPrzetłumaczono w usłudze Google