VIKTORIIA
5 listopada 2022 r.
Na stronie rezerwacji było napisane, że zameldowanie od godziny 14:00. Przyjechaliśmy o 15:00, powiedziano nam, że pokój nie jest gotowy i poproszono o czekanie w barze. Siedziałem godzinę, po czym sam poszedłem do recepcji sprawdzić, czy pokój jest gotowy. Wciąż nie był gotowy. O 16:20 otrzymałem klucz. W pokoju były 2 poduszki, zadzwoniłem do recepcji, aby poprosić o kolejną poduszkę, ponieważ jestem w ciąży i potrzebuję jej tylko dla wygody. Recepcjonista powiedział: „Tak, oczywiście”. Minęła godzina, bez poduszki. dzwonię ponownie. Poproszę o poduszkę. Odpowiedź: tak, oczywiście. Minęła kolejna godzina, bez poduszki. Musiałem zadzwonić ponownie i poprosić o poduszkę. Po 2,5 godzinach poduszka w końcu dotarła do mojego pokoju. Woda pod prysznicem nie spływa, przez co w łazience panuje nieprzyjemny zapach. Nie było ochoty ponownie odwiedzać tego hotelu.
Pierwotny tekstPrzetłumaczono w usłudze Google