Dobra. Jest to zatem mój trzeci pobyt w tym miejscu. W tym samym budynku mają D&D i w parku. Lokalizacja jest nadal idealna, nawet jeśli nie chodziłem do barów, bo po prostu nie miałem nastroju przez te wszystkie dni, kiedy tam byłem.
Dlaczego zarezerwowałem hotel, to basen! To niesamowite. Widok. Komfort. Spędzałem tam wszystkie poranki, dni i wieczory, kiedy nie padało, tylko po to, żeby się zrelaksować. A ja tu wrócę po tygodniu także ze względu na ten cudowny basen. Kolejnym plusem jest łóżko - jest ogromne!!! I super wygodne.
Teraz minusy
- wygląda na to, że na zdjęciu jest balkon, a jestem palaczem, więc chciałem balkon, ale... to tylko okno skierowane w stronę ściany i dźwięk działającej klimatyzacji był okropny.
- prysznic....nie da się go skręcić ani w lewo, ani w prawo, więc ciężko umyć to, co trzeba umyć, a woda uderza prosto w głowę jak kamienie
- wtyczki. Była tylko jedna wtyczka. To było bardzo niewygodne.
I jeszcze jedno....nie chodzi tu o hotel, ale o agencje na dole. Ciepłe ostrzeżenie dla innych uczniów, aby nie popełniali błędów. Kiedy będę.Wrócę do tego hotelu, odwiedzę tę panią i poproszę ją o sprzedaną wycieczkę.
Uwaga. Jeśli zatrzymasz się w BKK przy ulicy Khaosan i zdecydujesz się pojechać autobusem z BKK do Phuket lub Samui, nie kupuj biletu w agencjach znajdujących się na dole hoteli. Nigdy przenigdy. Zapłaciłem podwójną cenę od wybrzeża, jeśli jechałem autobusem z dworca autobusowego tylko dlatego, że mam 3 ciężkie bagaże. Obiecano mi, że zabiorą nas bezpośrednio z hotelu, co było bardzo wygodne. W końcu z całym bagażem udałem się na spacer po tych zatłoczonych ulicach przez jakieś 10 minut. Przecież wszyscy czekaliśmy na autobus kolejne 40 minut. A autobus... to był koszmar. Powstał zanim urodziła się moja babcia. Bardzo stary. Niewygodny. Tak więc była godzina 18:40, kiedy rozpoczęliśmy naszą fantastyczną podróż. O 5 rano zatrzymaliśmy się w okolicy zwanej Surat Thani. Gdzie jeszcze jesteśmy. Wszyscy musimy poczekać do... 8:30!!!! Po prostu na ulicy. To jest niedorzeczne! I ma przyjechać mały, stary minivan. Dowiedz się na moich złych doświadczeniach i nie kupuj biletów w agencjach na Khaosan.
Pierwotny tekstPrzetłumaczono w usłudze Google