Wady:
1. Zacznijmy od lokalizacji - hotel położony jest obok ****** salonów masażu i kilku miejsc do palenia ****. cała ulica jest w tych lokalizacjach, więc na spokojny dom i rodzinne wakacje - zdecydowanie nie.
2. W hotelu nie ma internetu. Wygląda na to, że Wi-Fi jest, ale nigdzie nie działa. Kilka razy dziennie musieliśmy chodzić do kawiarni, a przez resztę czasu korzystać z mobilnego Internetu. Nigdy nie spotkałem się z takim połączeniem w żadnym hotelu w Bangkoku, a mieszkałem w co najmniej 8. W recepcji powiedzieli, że to nie działa dobrze - bo wiele osób z tego korzysta. I nie ładuje niczego o każdej porze dnia i nocy.
3. Sam numer różni się od zdjęcia. Jest starszy. Nie rozumiem też, po co są półprzezroczyste toalety; mogli w ogóle uniknąć instalowania drzwi. A owady w całym pokoju najwyraźniej też były bonusem.
Plusem jest to, że wczoraj po południu i dzisiaj na przyjęciu była bardzo miła, przyjazna i serdeczna dziewczyna. Mógłbym powiedzieć, że jest to jedyne miłe wspomnienie.
Swoją drogą wieczorem siedziała tam inna dziewczyna - jakoś niezadowolona i agresywna.
Ogólnie hotel w ogóle nie uzasadnia swoich pieniędzy; za te pieniądze lepiej wynająć inne opcje.
Pierwotny tekstPrzetłumaczono w usłudze Google