Jako rodzina dwójki dzieci (lub dwóch synów), którzy są dwoma prawnikami, nocowali w niezliczonych hotelach i zajazdach podczas podróży służbowych.To zdecydowanie nie jest najlepszy hotel, ale można go uznać za najlepszy B&B, jaki kiedykolwiek mieliśmy został w domu. Kiedy się zameldowaliśmy, wiedzieliśmy, że następnego dnia chcemy iść pod Wielki Mur Mutianyu.Pani w recepcji podjęła inicjatywę, aby pomóc nam zadzwonić do znajomych, którzy pracują w malowniczej okolicy, aby potwierdzić, czy musimy umówić się na spotkanie z góry.
Chodząc po wiosce, moje trzyletnie, dziesięciomiesięczne drugie dziecko mówiło: „Wow! Nie planowałam przychodzić (krzyczał, żeby wracać do domu po obiedzie), ale nie spodziewałam się, że to miejsce bądź taka otwarta i taka ciepła! „Dwoje dzieci biegało szczęśliwie w górę iw dół.
Podobnie jak w przypadku wychowywania dzieci, pochwały powinny być konkretne i szczegółowe: 1. Kwiaty to kwiaty 2. Owoce to wysokiej jakości owoce (smakowane), a także nieograniczona woda butelkowana i kilka małych napojów 3. Dekoracja nie jest oszukana Uczucie przynajmniej zajęło to dużo przemyślenia, meble i dom mają poczucie jakości, a dopasowanie kolorów jest wygodne 4. Prędkość wiatru centralnego klimatyzatora i prędkość wody pod prysznicem są stabilne, a temperatura jest kontrolowalne (te dwa punkty przewyższają zbyt wiele rodzin) 5. Przybory toaletowe Nie ma poczucia taniości, a jest nawet środek do mycia twarzy i detergent do prania; 6. Inteligentna toaleta; 7. Bibułka i papier toaletowy są grube i nie mylące; 8. Pościel jest czysta, twardość łóżka odpowiednia, poduszki twarde lub miękkie, są dorośli i dzieci. . .
Śniadanie nie przypadło mi do gustu, ale nie ma problemu z najedzeniem się dosyć.Widać, że zadbano o jego przygotowanie.Dzieci są bardzo zadowolone z wszelkiego rodzaju sztuczek.
W domu goszczącym znajduje się kawiarnia, obok kącika zabaw dla dzieci, dorośli mogą napić się kawy (spróbuj, dobrze) i popatrzeć, jak bawią się w niej lalki.
To może reprezentować poziom podmiejskich rodzin goszczących w Pekinie! W ciągu kilku lat epidemii trudno było robić interesy. Powiedziałem tacie: „Nie czuję się tak, jakbym został ubity na tym poziomie i podwojona cena w te wakacje.”, szczerze polecam znajomym i koledzy!
Aha, a kiedy wyszedłem, wysłałem też kilka paczek surowych kasztanów.
Pierwotny tekstPrzetłumaczono w usłudze Google