Powody mojej złej recenzji:
1. Zostawiłem ładowarkę do telefonu w pokoju (swoją drogą to pokój 212 jeśli ktoś z hotelu chce pomóc). Poszedłem tam dzień po wymeldowaniu i w recepcji był ten Azjata (tylko jeśli jakiś menedżer to przeczytał) i po kilku pytaniach dotyczących koloru typu itp. Zadzwoniłem do kierownika i powiedziałem, że nic nie znaleziono dzień wcześniej. Byłem jak proszę to obok łóżka, po prostu wyślij tam kogoś i odzyskaj to. Właściwie wszystko wydawało się trochę podejrzane i musiałem kupić inny. Naprawdę złe doświadczenie jak na 4-gwiazdkowy hotel.
2. Przy kasie okazało się, że butelka wody w pokoju nie była oferowana. Ten sam facet w recepcji zapłacił za nich, mówiąc, że była dołączona cena. Szczerze mówiąc, nie zauważyłem tego i przyjąłem za pewnik, że są bezpłatne. Próbował też obciążyć nas opłatą za piwo, które zabrano w recepcji o 2 w nocy. Po tym, jak powiedziałem mu, że nie, na szczęście nie pobrał za to opłaty. I tak bym za to nie zapłacił, bo to nie my.
3. Toaleta nie działała dobrze w pokoju.
4. Nie dostaliśmy żadnego uzupełnienia żelu pod prysznic, którego brakowało już przy odprawie.
5. Złe oświetlenie pomieszczenia. Nie dostajesz lampy, którą możesz po prostu włączyć. Zamiast tego dostajesz dwa abadjour.
Nadal mam nadzieję, że ktoś z hotelu skontaktuje się ze mną, aby odesłać mi ładowarkę do telefonu.
Jednak jako pozytywne strony naprawdę podobało mi się śniadanie, które było lepsze w porównaniu do przeciętnego hotelu 4 *.
Pierwotny tekstPrzetłumaczono w usłudze Google