Hotel na szczęście i wytrwałość. Jak się okazuje, są tam 3 budynki. Jeden piękny do zdjęć i recenzji. To drugie też jest ok. A trzeci prawdopodobnie właśnie został przejęty. Zrobiłem rezerwację w budynku głównym. Kiedy się zameldowaliśmy, zabrano nas do innego budynku. Kaa okazało się trzecią opcją. Niektóre apartamenty przy starym wejściu. W pokoju śmierdzi kanalizacją. Szkoda, że pokazali kolejny numer. Po dochodzeniu i wiadomości, że piszę do obsługi klienta i anulowaniu rezerwacji, powiedzieli, że jest pokój i zabrali mnie do drugiego budynku. Normalne zdrowie. Ale czystość pokoju jest wątpliwa. A w łazience na czystych ręcznikach były włosy, pojawiło się pytanie czy w ogóle je myją. Śniadanie to lekka przekąska z wyjściem na mały balkon. Śniadanie może zjeść jednocześnie maksymalnie 20 osób. Szwedka jest mała. Efektem jest doskonała lokalizacja. Nie ma śniadania. Pytania dotyczące czystości, żadnych karaluchów 😊
Pierwotny tekstPrzetłumaczono w usłudze Google