Bitez Kassandra Hotel

Wakacje udane. Hotel zgodny z opisem na stronie biura podróży. Skromny, ale zadbany. Pokój 3/5, jest suszarka, lodówka, starodawny telewizor, sprawna klimatyzacja. 3 pojedyncze łóżka w pokoju, można je złączyć w jedno, ale czasem się rozsuwają. Jest również mały balkon z sznurkami na pranie. Łazienka z prysznicem z plastikowymi zasuwanymi drzwiami, niestety nie dało się domknąć drzwi od łazienki, ale dla nas nie był to problem. Pokój codziennie sprzątany (ścielenie łóżka, zamiatanie i mycie podłogi, dołożenie środków higienicznych) ręczniki wymieniane co 2/3 dzień. Ogród zadbany, codziennie zamiatane uliczki i podlewane rośliny. Jest mały plac zabaw i stół do ping ponga. Internet działa dobrze w lobby, i w niektórych miejscach przy basenie. Basen średniej wielkości, czysty z słodką wodą, leżaków nigdy nie brakowało. Obok bar i stołówka. Cały czas idzie fajna muzyka, różne style, nie przeszkadza i jest fajnym tłem. Bar 4/5. Bardzo miły barman, zawsze uśmiechnięty, zagaduje i robi mocne drinki. Do wyboru tylko lokalne napoje: wódka, gin, piwo, wino + sprite, cola. Obok cały czas dostępny automat z kawą i napojami typu sok, ice tea, woda. Od 16:30 dostępne ciasto przy barze jako przekąska. Na stołówce dostępne cytryny i mięta, więc sama robiłam sobie drinki w stylu mohito. Jedzenie 3/5. Sałatki i owoce bardzo dobre. Słodycze bez smaku, po prostu słodkie. Często są frytki, Dania główne monotonne, co drugi dzień to samo. Po kilku dniach jedliśmy obiady na mieście. Kucharz bardzo miły, dogląda i dokłada na bierząco brakujące produkty. Śniadania smaczne, ale codziennie to samo. Da się coś wybrać, są jajka, ser, wędlina, warzywa, czasem jajecznica, ale nie wyglądała apetycznie, dżemy, płatki, świeże pieczywo. Plaża przy samym hotelu, wystarczy przejść przez ulice. Sporo leżaków, łagodne zejście do morza, lekki żwirek, polecam buty do wody. W hotelu obok, huśtawki w wodzie, ale inni też mogą z nich korzystać. Bardzo blisko port i smaczna restauracja, przychodzą do niej całe rodziny, głównej Turcy. Około 20 min za portem piękne dzikie plaże, droga kamienista, dosyć prosta, więc warto się przejść. W prawo od hotelu promenada z licznymi restauracjami i sklepami. Polecam chodzić do marketu carrefour, ceny dużo niższe niż w marketach na promenadzie. Znajdziecie go skręcając w prawo od razu za meczetem. Wycieczki kupowaliśmy w lokalnym biurze przy promenadzie, ceny przystępne. Obok hotelu przystanek i można samodzielnie pojechać do Gumbet lub Bodrum, płatność w busie kartą lub gotówką. Hotel dla ludzi nie wymagających, standard adekwatny do ceny. Dla nas był głównie bazą wypadową. Lokalizacja bardzo dobra. Polecam

Sama nie wiem, od czego zacząć. Hotel różni się od tego co na zdjęciach, ponadto usytuowany jest na samym dole Bitez - pieszo ciężko się poruszać, bo wszędzie trzeba iść pod górę, co w 30stopniowym upale nie jest najprzyjemniejsze. Mimo tego zrobiliśmy sobie wycieczki 3 razy. Największym plusem hotelu były słodycze - rok temu byliśmy na Riwierze Tureckiej i tam mieliśmy tylko typowe tureckie chałwy itp., a tutaj słodycze były naprawdę dobre. Codziennie do obiadu i do kolacji. Jedzenie samo w sobie ok, chociaż mogłoby być więcej mięsa. W hotelu czysto, pokoje wyglądają jak na zdjęciach, jedynie łazienka odbiega standardem, ale mimo tego nasza była czysta. Klima ok, chociaż w pokoju znajomych działała średnio, coś ciągle w niej stukało. Z plusów może jeszcze to, że na basenie w zasadzie zawsze było miejsce oraz to, że Sprite to faktycznie Sprite, Pepsi to Pepsi. Największy minus - wg oferty Tui miały być po południu przekąski, a później przerwa kawowa z ciastem - było jedno z tego, raz ciasto, raz takie słone przekąski na cieście jakby pizzowym, ale cieńszym niż nasze. Brak typowych przekąsek, typu hamburgery, hotdogi, pizza itp. Napisałam do Tui, jednak żadnego efektu nie uzyskałam. Drugi minus to plaża - może i blisko, bo wystarczy przejść przez ulicę, jednak plaża sama w sobie niezbyt ładna i mała. Woda chłodna, dopiero po całym dniu się nagrzewała, wejście do wody bardzo kamieniste, polecam wchodzić w butach. W trakcie naszego pobytu przy chodniku obok plaży rozkopali jakąś kanalizę czy coś i wylali to na kawałek plaży... Zdecydowanie jeśli ktoś zdecyduje się na ten hotel to polecam wybrać się na dziką plażę z piękną wodą (Oasis Beach). A, no i kolejny minus - miały być dwa baseny, okazało się, że basen jest jeden (dość mały swoją drogą), a drugi basen to po prostu brodzik dla dzieci połączony z pierwszym basenem. Ogólnie, zapłaciliśmy za tydzień 2 tys/osobę i uważam, że za tą cenę jest ok. Jednak za większe pieniądze myślę, że można znaleźć coś lepszego. Generalnie jeśli chcecie zdecydować się na ten hotel, to polecam obejrzeć go i okolicę najpierw na StreetView, żeby nie być później rozczarowanym.

Pokoje i łazienka nie należą do najnowocześniejszych ale duży plus za czystość. Były codziennie sprzątane więc nie ma się do czego "doczepić. Jedzenie smaczne, ale na śniadania codziennie to samo, co drugi dzień były omlety smażone przez kucharza. Obiady i kolacje delikatnie się różniły, co drugi dzień na kolację był grill z rybą lub mięsem. Ogólnie głodni nie byliśmy, jak na *** i ten przedział cenowy było ok. Z alkoholami już trochę gorzej... drinków nie było, do wyboru było wino, piwo lub wódka + napoje z automatu... Nie polecam brać wycieczek z biura podróży ponieważ, na ulicy niedaleko hotelu jest biuro ALINA, prowadzi je przesympatyczny Pan, ma ulotki w j. Polskim, coś tam po polsku próbuje mówić, pokazuje też filmy z wycieczek i łatwiej się zdecydować. Wycieczki ma w j. Polskim, ulotki również po polsku. Miejsce jest idealne na bazę wypadową. Następnym razem wzięlibyśmy tam tylko nocleg i zwiedzali bo naprawdę jest dużo możliwości. Wieczorem miasteczko tętni życiem, mnóstwo barów, restauracji, muzyka... Leżaki i parasole na plaży w cenie - plaża przy samym hotelu. Polecam udać się wzdłuż plaży (wychodząc z hotelu w lewo), mija się port a następnie po skałkach dochodzi się do "dzikiej plaży), jest kamienista ale woda czysta i bardzo klimatyczne miejsce (pomijając śmieci, które są dość powszechne ) OGÓLNIE POBYT BYŁ BARDZO UDANY. Jeszcze tylko duże brawa dla obsługi, która pracowała jak mrówki, wszystko sprzątane na bieżąco, panowie nawet przez chwile nie stoją w miejscu

Pokoje hotelowe: 2,5/5 (nic specjalnego, klimatyzacja sprawna, czasem brakowało ciepłej wody, muszla klozetowa uszkodzona, zapach stęchlizny w pokoju - zniknął po sprzątaniu pokoju, lodówka sprawna, brak WiFi w pokoju, w Naszym pokoju brak balkonu) Obsługa: 2/5 (Poza Apolem i Yossufem z baru reszta kelnerów albo neutralna albo niesympatyczna, pani w recepcji uśmiechnięta i pomocna, dwóch pozostałych recepcjonistów bardzo słabo zna angielski) Jedzenie: 4,5/5 (poza jedną kolacją wszystko smaczne, jedyny minus to powtarzające się desery i śniadania, duży wybór) Bar: 4,5/5 (Z opcją all inclusive - piwo słabe ale dobre, pepsi to pepsi a nie jakaś tania podróbka, do tego wódka, gin oraz turecka wódka; wina słabe, mrożona herbata całkiem smaczna, kawa i herbata dobre, soki nie do wypicia) Basen: 5/5 (Super woda, leżaków nie brakowało) Plaża: 3/5 (Hotelowe leżaki, spory kawałek po wejściu piaszczysty, przy wejściu do wody trochę kamienisto, daleko od brzegu za dużo glonów, w miarę czysta plaża) Atmosfera/ogólne wrażenie: 4/5 (Brak animacji, klimat miejsca super, piękne widoki, okolica ma kilka ciekawych miejsc do zaoferowania, m.in. port, wiatraki; kilka drobnych incydentów nie mających większego wpływu na jakość pobytu) Stosunek ceny do jakości: 5/5 (część rzeczy powyżej oczekiwań, niewiele rzeczy poniżej) Ocena ogólna: 4/5 (Generalnie jesteśmy zadowoleni z wyjazdu) Dodatkowe informacje: Wycieczka na Kos : 2,5/5 (generalnie odradzamy, chyba, że komuś szczególnie zależy)

Swój pobyt w hotelu Kassandra odbyliśmy w ostatnim tygodniu lipca. Pojechaliśmy w dwie osoby z biurem TUI. Pobyt oceniamy na 5/5 :) Jedzenie - bardzo smaczne, można się najeść i czuliśmy się po nim dobrze, przepyszne desery, czasem wystawiany grill, w miarę zróżnicowane posiłki, najbardziej smakowały nam kolacje Bar - otwarty do 23, dobre piwo z nalewaka, wino, napoje (szczególnie polecamy ice tea) i drinki (napoje połączone z vodka/ginem), podawane w szkle, bez żalowania :) Obsługa - przesympatyczni i bardzo profesjonalni ludzie, jest to zdecydowanie najmocniejsza zaleta hotelu, kelnerzy i barmani są uśmiechnięci, pomocni i pracowici, życzymy im jak najlepiej :) Czystość - pokoje codziennie sprzątane, więc było czysto, co dwa dni wymieniana pościel i ręczniki, okolica hotelu zadbana i codziennie zaopiekowana przez team zajmujący się zielenią Pokoje - po wejściu było czuć trochę nieprzyjemny zapach stęchlizny (?), ale po pierwszym czyszczeniu zniknął, więc możliwe że dawno nie było tam po prostu gości, klimatyzacja działa dość w specyficzny sposób więc trzeba umieć ją ustawić żeby był okej, na początku nie byliśmy przekonani do pokoju, ale jak na hotel 3-gwiazdkowy nie ma co narzekać, z resztą tylko w nim spaliśmy Hotel - kameralny, kilka jednopiętrowych budynków, łącznie koło 60 pokoi, możliwość skorzystania ze stołu do ping ponga i rzutek, basen niewielki ale wystarczający, goście głównie z Turcji, Polski i Rosji, najczęściej pary, rzadko większe rodziny, mało dzieci, wifi nie działa w pokojach (tylko przy recepcji, basenie i w jadalni) Lokalizacja - kilka minut od centrum Bitez, ale jednocześnie jest bardzo cicho i spokojnie, do Bodrum pół godzinki busem spod hotelu Plaża - znajduje się zaraz przy hotelu, leżaki bezpłatne dla gości, polecamy korzystać z wejścia do wody plaży hotelu obok (Ambrosia, ta co ma huśtawki w wodzie) gdyż ma mniej glonów i lepsze zejście Podsumowując polecamy odpoczynek w hotelu Kassandra. Fanstastyczna obsługa, kameralność hotelu i bliskość do morza sprawią że spędzicie tu na prawdę fajny pobyt pełen odpoczynku (bez bitek o leżaki i jedzenie ;)) i dobrych wspomnień. Hotel zdecydowanie zasługuje na więcej niż 3 gwiazdki :)

Byłem w hotelu przez 10 dni na początku lipca 2022 roku. - Pokoje schludne, traktowałem go jako miejsce do noclegu i wykąpania się. Nie potrzebuję złotych klamek i innych ekskluzywnych rzeczy. Nie są one nowoczesne, remont był już dość dawno, odświeżone ściany pewnie przed sezonem. Brak WIFI w pokoju. Każdy pokój ma klimatyzację, lodówkę, TV, mały balkonik, łazienkę z prysznicem. Nie jest to wysoki standard ale pokoje są czyste i codziennie sprzątane przez ekipę sprzątającą - bardzo miła ekipa. - WIFI dostępne tylko w lobby i w okolicach basenu - z rana działa dobrze, po południu już słabo - W restauracji jedzenie pyszne, codziennie coś innego. Ładnie udekorowane. Często Pan Kucharz przyrządzał jedzenie na oczach gości: omlet, jajko sadzone, ryba z grilla, kebab. Duży wybór jedzenia, nie trzeba się spieszyć bo jedzenia nigdy nie brakowało nawet o późnej porze. Do tego nielimitowana kawa, czaj i soki przez cały dzień. Obsługa życzy smacznego po Polsku, miły gest :) - W restauracji basenowej pracuje dwóch barmanów - Yusuf i Apol - świetni ludzie. Uśmiechnięci, zawsze zapytają co słychać, mam bardzo miłe wspomnienia z nimi. Z alkoholi do wyboru piwo, wódka, gin, wino białe lub różowe. - Basen dość duży, nigdy nie było bitwy o leżaki bo jest ich spoko. Jest kilkanaście na basenie i dużo więcej na prywatnej plaży, która jest blisko bo dosłownie 20 metrów od hotelu. Tam również można sobie zabrać specyfiki z baru jak ktoś chce. Sama plaża niezbyt czysta, woda mętna ponieważ jest piaszczysta. Za to widoki na zatokę nadrabiają, szczególnie nocą. Z lobby można wypożyczyć sprzęt do pływania oraz piłkę do użytku na basenie.. - Klimat Bitez o tej porze roku bardzo przyjemny, lepszy niż w Alanyi. Za dnia gorąco, wieczorem lekka bryza, jest chłodniej ale daje to komfort odpoczęcia. Niedaleko promenada z dużą ilością imprezowni, restauracji, miejsc gdzie można dokupić wycieczki od miejscowych (polecam!). Do Bodrum jeździ bus(dolmusz) za 10 lir tureckich/osobę. Polecam hotel i chętnie bym wybrał się tam jeszcze raz. Pozdrawiam ekipę Bitez Kassandra.

Hotel położony od lotniska około 40 minut. Sam hotel dość kameralny i położony praktycznie na plaży. Jedzenie w hotelu nakłada obsługa, jedzenie bardzo monotonne, jedynie na kolację codziennie było coś innego na gorąco. Obiady praktycznie takie same, codziennie inna zupa i sporo ciast. Lodów brak :( Bar otwarty 10-23, na drinkach nie oszczędzają i leja dużo alkoholu, niestety też mały wybór. Napoje w plastiku można wynosić na plażę. Okolica piękna, dużo gór, woda czysta, plaże w okolicy tylko kamieniste. Do centrum Bitez, gdzie są sklepiki trzeba dość około 20-25 minut lub pojechać taksówką lub busem. Leżaków na basenie bardzo mało (około 20-24). O 8 rano już wszystkie zajęte, mimo tego że nikogo w basenie nie ma, ręczniki leżą już dzień wcześniej wieczorem, by zarezerwować leżaki. Na plaży podobnie, od 10/11 już brak miejsc, do następnej plaży trzeba dojść około 20 minut. Obsługa świetna, bardzo dbają o czystość. Jak ktoś nie jest bardzo wymagający i lubię piękne widoki to polecam, jednak dla nas nieco mały wybór jedzenia podczas posiłków 🖐️