Gość
10 października 2023 r.
Jesli wybierasz się do Bodrum, omijaj szerokim lukuem Forever Club, 6godz (jak nie wiecej) czekania na recepcji nim cie zameldują, tłumacza się tym , że muszą przygotować pokoje, posprzątać, gdzie w efekcie końcowym otrzymaliśmy nieposprzątany pokój. Jedzenie, jak za tą cenę beznadziejne, powtarzalne każdego dnia, bardzo słaby wybór, szczerze to lepiej jemy na co dzień. Plaza bardzo mała, kamienista, przy plaży jedna budka (bo inaczej tego nie można nazwac) z napojami. Apropo napoi, bardzo słabe drinki, z all inclusive czego innego się spodziewaliśmy przykladowo moito dodatkowo platne 🤣 Animacje wieczorne, może jakaś godz jest jakiś występ i koniec. Przed północą zamykają wszystko, nawet stoły bilardowe, itd, Zenada. Reasumując hotel dla emerytów, przyjeżdżając tu poczujesz się jak w sanatorium z tania jadłodajnia. Nie polecam!