Do hotelu i wszystkich potencjalnych podróżnych do U Capu Biancu rzadko piszę recenzje o miejscach, chyba że uważam, że konieczne jest podzielenie się pewnymi przemyśleniami, które moim zdaniem przyniosą korzyści potencjalnym gościom lub hotelowi. Ale w tym przypadku, po spędzeniu tygodnia w U Capu Biancu, są pewne cechy, które nie były dla mnie jasne, zanim faktycznie przyjechałem do hotelu. —— Dobra - Hotel położony jest w spokojnym zakątku na południu Korsyki. Uważam, że w tej części Morza Śródziemnego (a szczególnie w południowej Francji) prawie niemożliwe jest znalezienie hotelu, z którego można by przeoczyć fiord z nietkniętą scenerią. Wody są nieskazitelne, pełne życia morskiego, a hotel posiada trzy długie plaże z naturalnym piaskiem i skałami. Przeczytałem, że plaża jest pełna ostrych skał, stwierdziłem, że to nieprawda i myślę, że może to być jedna z najlepszych plaż, jakie kiedykolwiek odwiedziłem. Basen jest dobrze zaprojektowany z wieloma romantycznymi kryjówkami. Pomieszczenia ogólnodostępne hotelu są przestronne i urządzone w eleganckim francuskim stylu. Hotel pracuje w recepcji jest uprzejmy, a ja czułem się w dobrych rękach, gdy mój bagaż był opóźniony i nie udzielam odpowiedzi od linii lotniczych. W hotelu znajduje się również ładny sklep o niepowtarzalnych wzorach. Chociaż droga, 3,5-godzinna przejażdżka łodzią była niesamowita. Naprawdę czujesz się jak supergwiazda na ekskluzywnej łodzi z doświadczonym kapitanem, który pokazuje ekscytujące jaskinie, klify, laguny i oferuje kąpiele w rezerwatach, gdzie możesz pływać wśród setek ryb w najczystszych wodach. —— Złe - Pokój hotelowy był mały, biorąc pod uwagę cenę hotelu. Jednak nie sądzę, aby ktokolwiek spędzał zbyt dużo czasu w swoim pokoju podczas pobytu w tym hotelu. Potrawy śniadaniowe nie zmieniły się zbytnio, a soki, chleb i szynka nie były uzupełniane tak często, jak powinny. Zbyt wiele razy wielu gości musiało czekać na więcej talerzy, a kelnerzy nie zajmowali się tym, chyba że zostali poproszeni. Kawa była również bez smaku i powinni oferować inne rodzaje kawy, takie jak zwykła kawa filtrowana i prasa francuska. Jest to rozsądne żądanie dotyczące cen hotelu. Koktajle w barze nie są warte swojej ceny i jestem pewien, że podlewają koktajle. Za 16 euro powinienem spodziewać się doskonałego Amaretto Sour, ale wcale nie smakowało jak Amaretto. Próbowaliśmy kilku innych ich napojów podczas ich pobytu, ale żaden z ich koktajli nie był nawet bliski naszym oczekiwaniom. Często podają też herbatniki z przyprawą chili do napojów, które nie pasują do siebie. Barmani rzadko obsługują gości, chyba że podejdziesz do baru. Bar na plaży serwuje tylko napoje. Nie ma powodu, aby nie podawać przekąsek, takich jak orzeszki ziemne, frytki itp., które nie wymagają lodówki. Angielski poziom hotelu nie jest wystarczająco dobry. Nie mam na myśli tego, że każdy powinien opanować angielski, ale znalazłem tylko dwóch pracowników w hotelu, którzy mówili po angielsku na tyle dobrze,
Pierwotny tekstPrzetłumaczono w usłudze Google