Mógłbym napisać wiele rzeczy źle o hotelu Sabina Playa w Cala Millor, ale trzymam się podstaw, co było dla mnie niewygodne. 1, W pokoju nie było czajnika ani filiżanek itp. do przygotowywania napojów (musiałem poprosić o czajnik), dzięki Bogu, wziąłem własne składane kubki i kawę itp. 2, Jest przeznaczony głównie dla niemieckiej klienteli, więc jedzenie był nastawiony na nich (niemieckie kiełbaski nie przypadły mi do gustu, uwierzcie mi, próbowałem ich) i Maitre De nalegał, abym usiadł przy innym stole z grupą Niemców, stanowczo odmówiłem, później znalazłem stolik dla dwojga. 3, klimatyzacja była bardzo głośna. Wyobraź sobie pralkę na szybkim wirowaniu? Trwało to cały dzień I całą noc. Mówiąc wprost, nigdy więcej nie zatrzymam się w tym hotelu! Nie wierz mi tylko na słowo, spójrz na kilka recenzji. Było kilka dobrych punktów, 1, to było około 300 metrów od plaży. 2, było czysto i pokój był sprzątany codziennie. 3, personel (sprzątaczki itp.) był bardzo przyjazny. Tak, wróciłbym na Majorkę, ale zatrzymałbym się po zachodniej stronie wyspy, bliżej Palmy.
Pierwotny tekstPrzetłumaczono w usłudze Google