Gość
10 września 2023 r.
Na wakacje na Majorce zdecydowaliśmy się na 10 nocy (od końca sierpnia do początku września) w hotelu Biniamar z obiadokolacją (nocleg ze śniadaniem i kolacją). Położony w zachodniej części Majorki, dokładnie w Cala Millor, pomiędzy Carrer Alosa i Carrer Platja, wzdłuż Carrer Cristòfol Colom (deptak), kilkadziesiąt metrów od wspaniałych plaż (zarówno bezpłatnych, jak i płatnych) i ścieżka rowerowa/nabrzeże. Centralne i strategiczne położenie, aby lepiej cieszyć się życiem w Cala Millor (bardzo turystyczna, ale cicha), oprócz plaż z białym piaskiem, znajduje się tu długi deptak z niezliczonymi sklepami/restauracjami/pubami/butikami. Hotel Biniamar to średniej wielkości obiekt mieszczący się na siedmiu poziomach, na parterze znajduje się recepcja, przechowalnia bagażu, restauracja, bar z tarasem (z którego mogą korzystać także klienci z zewnątrz), odkryty basen z hydromasażem/ solarium /prysznice/przebieralnie/ping-pong i przyległy bar, budka telefoniczna, toalety; na wyższych piętrach pokoje z łazienką połączone dwiema windami i wewnętrzną klatką schodową. W całym hotelu dostępna jest bezpłatna sieć Wi-Fi, połączenie jest dobre, ale nie wyjątkowe. Nasz pokój miał numer 506, znajdował się na piątym piętrze, z małym tarasem i widokiem na morze, dostęp odbywał się za pomocą karty magnetycznej. Pokój był bardzo jasny, miał odpowiednią wielkość i składał się z: dwóch pojedynczych łóżek połączonych w jedno podwójne, dwóch małych podwieszanych szafek nocnych z gniazdkami elektrycznymi i lampkami, telefonu, drewnianego zagłówka z oświetleniem LED, dużego biurka z wbudowanymi -w lodówce mini bar, stojak na walizki, dwa krzesła, duży telewizor z płaskim ekranem montowany na ścianie (tylko kanały hiszpańskie i niemieckie, bez połączenia z internetem), długie lustro na ścianie, trzy wieszaki naścienne, kosz na śmieci , jedna przestronna szafa wnękowa z kocami/wieszakami i sejfem (aby otrzymać klucz należy uiścić tygodniową opłatę oraz kaucję), wyświetlacz ścienny do sterowania klimatyzacją (bez regulacji), duże przesuwane szklane drzwi/okno z podwójnym namiotem. Na tarasie były dwa krzesła, plastikowy stół, popielniczka, brakowało prywatności pomiędzy różnymi balkonami, nie było przegród, a zatem nie było możliwości bycia zauważonym przez sąsiadów. Z drugiej strony widok na morze był spektakularny. Łazienka była odpowiedniej wielkości, bez okna, ale z wentylacją mechaniczną i posiadała: umywalkę wbudowaną w półkę, duże lustro, gniazdko elektryczne, suszarkę do włosów na ścianie, dwie szklanki, dozownik mydła, kosz na śmieci, toaleta, stalowa półka z ręcznikami dowolnej wielkości, duży prysznic na poziomie podłogi ze szklaną ścianą, przesuwane drzwi wejściowe ze zdobionego szkła. Ręczniki zmieniane były codziennie. Pokój był wygodny, cichy, dobry sen, nie było słychać odgłosów z innych pokoi i korytarza, meble były
Pierwotny tekstPrzetłumaczono w usłudze Google