Gość
7 listopada 2023 r.
Zatrzymałem się z rodziną na tydzień w ramach opcji niepełnego wyżywienia. Zameldowanie było szybkie i sprawne, wszyscy pracownicy recepcji byli przyjaźni i pomocni. Lokalizacja była bardzo dobra i 5 minut spacerem do plaży, naprzeciwko hotelu znajdowały się sklepy ze wszystkim, czego potrzebujesz, szczególnie przydatne do zaopatrzenia się w wodę. Można dojść do miasta, które było tylko 10 minut, z restauracjami dookoła. Pokój był piękny, mieliśmy pokój trzyosobowy, podobał nam się ten styl, ponieważ meble były drewniane i nadawały rustykalny, leśny charakter, toaleta i prysznic były oddzielne i nie obok siebie, więc niektórym może się to nie podobać, ale dla dla nas prysznic był świetny, a kosmetyki były dostępne w dozowniku, które były dobrej jakości. Pokoje miały szafki, ale były ograniczone do przechowywania bagażu, sejfu, lodówki i ekspresu do kawy. Wszystkie pokoje posiadają balkony i wychodzą na basen. Należy pamiętać, że pokoje i balkony znajdują się obok siebie, dzięki czemu można widzieć i słyszeć ludzi na zewnątrz. Na szczęście wyszliśmy, gdy było trochę ciszej, więc nie stanowiło to problemu. Jedzenie było w porządku, chociaż czasami trochę powtarzalne, ale ogólnie dobry wybór i świeże jedzenie przygotowane według twoich upodobań, jedliśmy kilka razy poza domem, za wodę podczas kolacji trzeba płacić. Pani witająca Cię w restauracji była bardzo przyjazna i zawsze znała numer Twojego pokoju, dobra obsługa klienta! Basen był za zimny, więc nie korzystałem, ręczniki zapewniono w recepcji, bar był dobry i miał duży wybór. Zapłaciliśmy za korzystanie z basenu i baru na dachu, który był piękny, ponieważ miał piękne widoki na plażę i miasto, możesz iść na wieczorne drinki dostępna była muzyka na żywo. W hotelu znajduje się również kryty basen, łaźnia parowa i sauna, ale za korzystanie z nich trzeba było zapłacić, co zrobiliśmy i byliśmy tam tylko my, hotel nie powinien pobierać opłat i szkoda, że jest słabo wykorzystywany. Mieliśmy miły pobyt, a hotel był piękny i zdecydowanie polecamy i zatrzymamy się ponownie.
Pierwotny tekstPrzetłumaczono w usłudze Google