Caleta Dorada

Dziwne miejsce. Doznania które były naszym udziałem też dziwne i zaskakujące. Wioska w Caleta, nazwana dla niepoznaki Clubem zaskoczy każdwgo. Domki położone na wielkim obszarze w bliżej nieznanym porządu, rozdzielone uliczkami wijącymi się niesfornie i nielogicznie. Wyposażenie standardowe jak dla tzrech gwiazdek. Club chwali się kapitalnym remontem w 2024 roku. Łazienka pezyzwoita. Łożka metalowe z materacem narzuconym nań. Lodówka może byłaby by fajne gdyby nie to, że kest zabodowana i ogrzewa pomieszczenie. Wieszaki są. Restauracja mała jak na obsługę 295 pokoi - nie wiem co oznacza ta liczba - pokoje czy bungalowy. Jedzenie dobre, obsługa świetna mimo wrzeszczących bobasów. Ogólnie naciągane 3,5. Ale miałem poświęcić uwagę TUI. Parszywa firma w której kupiłem usługę za kwotę odbiegającą od średnie sprzedaży. Mimo komunikatów, że mogę zamieścić opinię to nie mogę, bo mam komunikat, że dziękują za zamiesczenie a niczego nie mogę zanieścić dzięki tef parszywej oszukańczej firmie.

Spędziliśmy 4 dni w Club Caleta Dorada. Oto moja recenzja: Jedzenie znośne, bardzo powtarzalne. Na krótki okres czasu do zaakceptowania, ale nie wyobrażam sobie być chociażby tydzień na all Inclusive w tym hotelu. Śniadania chyba najlepsze. Bardzo dobre cappuccino i lemoniady. Lody też bardzo smaczne:) dzieci mogą tworzyć własne desery lodowe :) Baseny: jeden większy basen koło restauracji, gdzie temperatura wody jest znośna, chociaż mało kto się odważył wejść do środka. Moje dzieci nie miały z tym problemu:) dla nas plus bo cały basen był wolny :) Drugi basen obok baru (ok. 5 minut drogi od restauracji), zdecydowanie zimniejsza woda, ale są tam zjeżdżalnie dla dzieci, wiec też z niego korzystaliśmy. Obok wodny plac zabaw dla dzieci. Polecamy:) Drinki przy barze bardzo średnie, jak już to można się napić piwa Amstel lub Sangrii. Atrakcje dla dzieci nie istnieją. Hotel w czasie gdy go odwiedziliśmy miał gości około 55+ w większości. Mało dzieci. Boisko do gry w piłkę nie istnieje. Znaleźliśmy natomiast game room, gdzie mój syn mógł pograć w piłkarzyki. Cały ten pokój gier ma chyba ze sto lat i grubą warstwę kurzu. W ostatni dzień przed wyjazdem około 9 rano, chcieliśmy zabrać syna ostatni raz na piłkarzyki. Po przyjściu na miejsce okazało się, że ktoś na nie zwymiotował. Chyba gorzej tego pobytu nie można było zakończyć. Do plusów można zaliczyć bardzo miły personel. Każda z Pań bardzo uśmiechnięta i pomocna. Rownież Pan przy barze koło basenu zawsze uśmiechnięty i pomocny:) Pokoje czyste, sprzątane co 2 dni. Zamek w drzwiach jedynie do wymiany, bo można było by go mocniejszym pociągnięciem rozwalić. Klimatyzacja w pokojach działa jak powinna. Telewizor z bajkami dla dzieci też jest w razie czego. Łóżko w sypialni (składające się z dwóch pojedynczych) bardzo wygodne. Taras z dwoma krzesłami do wieczornego odpoczynku również jest. Do plaży jest około 15 minut spacerkiem:) W drodze na plaże oraz na samej plaży jest plac zabaw. Daje 3/5 gwiazdek bo uważam, ze miejsce ma potencjał. Zabrakło nam zdecydowanie poświęcenia większej uwagi dzieciom w tym hotelu. Pani animatorka była bardzo skoncentrowana na zabawianiu starszych ludzi wieczorem przy stołach. W trakcie dnia można by było o jakiejś zabawie dla dzieci pomyśleć. Nie wrócimy już do tego hotelu, ale innym życzę miłego pobytu:) jednakże nie dłużej niż 4 dni :)

Polecam to miejsce dla wszystkich którzy nie lubią przepłacać. jedzenie pyszne i świeże,pokoje czyste,sprzątanie co drugi dzień,blisko spacerem do centrum oraz ślicznej plaży. Personel bardzo miły!:-)