Hotel jest dobrze położony, blisko plaży i sklepów (w tym dużego Lidla 5 minut od hotelu) i tylko 25 minut od lotniska w Palmie. Jako że nasz synek ma alergię na nabiał i soję, przeprowadziliśmy wiele badań, które opłaciły się, gdyż spędziliśmy bezstresowy pobyt w ośrodku na wysokim poziomie :-) Dużym plusem było to, że wszystkie apartamenty posiadają aneks kuchenny. Uznaliśmy to za świetne rozwiązanie, jeśli hotel lub restauracje w okolicy nie były w stanie zapewnić tego, czego potrzebowaliśmy. Jednak nie potrzebowaliśmy tego, ponieważ obsługa klienta w hotelu naprawdę dobrze się nami zaopiekowała. Oscar, kierownik obsługi klienta, mówi płynnie po angielsku (i niemiecku) i współpracuje z kuchnią, aby upewnić się, że mój syn może bezpiecznie jeść. Istnieje również duży wybór lokalnych restauracji z przyzwoitą obsługą, które są w stanie zapewnić dania bez nabiału/soi. Ogólnie hotel był na wysokim poziomie. Czystość z basenem dla dzieci i głównym oraz zajęciami dla dzieci przez cały dzień. Plusem jest drzewce z krytym basenem i łaźniami parowymi. Jedyne miejsce, do którego nie polecam chodzić, to Western Park, czyli park ze zjeżdżalniami wodnymi w sąsiednim Benidormie. Kompleks jest mocno przeludniony, bez cienia i długich kolejek na zjeżdżalniach. Mają także zasadę braku kapeluszy i czapek na slajdach. Wszystko to znacznie zwiększa ryzyko udaru słonecznego/poważnego oparzeń słonecznych, a ponadto trzeba czekać ponad 20 minut, aby faktycznie zejść.
Pierwotny tekstPrzetłumaczono w usłudze Google