Gość
9 kwietnia 2024 r.
Pokój był w porządku. Prześcieradła były cienkie jak papier, widać było przez nie materac. Sam materac był twardy, w ciąży i obudziłem się z obolałym ciałem. W łazience był otwór nad prysznicem, a toaleta była poplamiona, jakby została spryskana środkiem czyszczącym, ale nie wyszorowana. Śniadanie było w porządku, jeśli lubisz płatki i świeże gofry.
Pierwotny tekstPrzetłumaczono w usłudze Google