Hotel ogólnie 3/5. Mieliśmy wykupiony pokój standardowy, jednak po przyjeździe w naszej ocenie otrzymaliśmy economy - na poddaszu, malutki okropnie. Balkon na jedną nogę. Nie dało się w nim spać(strasznie gorąco, a klima chłodziła tak że była lodówka. Także i tak źle i tak nie dobrze). Prosiliśmy o zmianę jednak menadżer i obsługa recepcji nie chętna. Po kolejnych wizytach w jednym dniu menadżer stwierdził, że jutro mamy przyjść może coś będzie - powiedzieliśmy, że nie będziemy czekać do jutra bo nie da się funkcjonować i pokój się znalazł o innym standardzie - lepszym (typowy standard). Na recepcji usłyszeliśmy od Pani obsługującej, że powinniśmy zostać w Polsce jak nam za gorąco. Ogólnie jedzenie bardzo dobre, obsługa kelnerska stara się bardzo i uwijają się jak mróweczki. Dla mnie było bardzo męczące zaczepienia przez kelnera mojej osoby - wcisnął mi swój numer telefonu, że mam zadzwonić do niego i gdzie się nie ruszyłam to on był. Panie sprzątające wykonują swoją pracę bardzo dobrze. Na minus zjeżdżalnie (stare i strach zjeżdżać), czystość plaży i morza, czystość basenów, wszędzie Chodzą koty i załatwiają swoje potrzeby również w restauracji, no i wisienka zagrzybiony pokój na przechowalnie bagażu. Czy poleciłabym komuś ten hotel? Nie