To nie jest hotel 5 gwiazdkowy. Porównując do hoteli w Polsce to 3 gwiazdki. Nie ma w żadnych informacjach, że hotel jest rozłożony na tak wielkiej powierzchni-nasz domek był o około 350m od restauracji.. W recepcji o godzinie 19 nie ma nikogo kto mówi po angielsku! Wi fi w pokoju nie działało przez cały czas pobytu i odpowiedź w recepcji to 'im sorry'. W hotelu /5 gwiazdek!/ nie ma room service, nie można zamówić nic do pokoju, w lodówce jakieś najgorszej jakości cola i woda. Brak żelazka, stara zapleśniała łazienka /zdjęcia/, zepsuta szafa, sprzątanie po łebkach. O uzupełnienie żelu pod prysznicem musiałem prosić 4 razy od 9 rano do wieczora... W budynku głównym, w lobby bar to porażka--okienko w ścianie, nie ma kelnerów, obsługi, sok z papierka /nie do wypicia/, piwo, szampan /koło szampana nawet nie stało/ i kwaśne soki. Brak możliwości wypicia drinka i posiedzenia wieczorem na kanapie. Aby wypić drinka trzeba iść kolejne 150 m do pool baru i usiąść na plastikowych krzesłach. Aby dojść do basenu dla dzieci trzeba pokonać strome wąskie schody w amfiteatrze-dla dzieciaków to problem spory. Plusy: zadbana zieleń, zadbany teren czyste baseny. Doskonałe atrakcje dla dzieci. Fajne zjeżdżalnie. Dzieci mają co robić bezpiecznie w wodzie ale to jest włączane o 10 i wyłączane do 18 nie wiem czemu skoro nadal są ludzie na basenie. Czysta siłownia, z ręcznikami i wodą z lodówki. Urozmaicone jedzenie ale tutaj znowu brak swieżo wyciskanego soku i dobrej kawy /to nie jest 5*/. Na koniec przy wyjeździe oddaję kartę, pada pytanie gdzie druga, odpowiadam, że zostawiłem w pokoju a recepcjonistka każe mi po nią iść. Odmówiłem ale to nie jest 5*. Podsumowując-wypoczynek ok, jedzenie ok, atrakcje na wieczór-poziom bardzo niski, obsługa taka sobie. W domkach na końcu słychać bardzo głośno o 5.30 rano muezina-mi to nie przeszkadzało ale innym na pewno tak. Wczasy ok ale tam nie wrócę na pewno.