Gość
26 grudnia 2023 r.
Byliśmy stosunkowo zadowoleni z naszego pobytu w Trillium, dopóki nie poprosiliśmy o zrobienie prania. Ponieważ podróżowaliśmy przez większość dni, musieliśmy zapłacić dodatkowe 50%, aby otrzymać zwrot tego samego dnia. Kiedy pranie zostało nam odkupione, wahali się czy oddać je do czasu uiszczenia opłaty (14 000 rupii). Podczas sprawdzania prania okazało się, że pashmina się stopiła, a wszystkie skarpetki zabarwiły się na żółto. Kiedy zdaliśmy sobie z tego sprawę, zadzwoniliśmy do recepcji i obiecano nam, że ktoś będzie na dole za „5 minut”, po ponownym zadzwonieniu po kolejnych 20 minutach i usłyszeniu tego samego, poszliśmy do recepcji. O 22:45 mężczyzna w recepcji powiedział nam, że musimy porozmawiać z osobami zajmującymi się praniem i załatwić z nimi sprawę. Recepcjonista Christopher najwyraźniej nie rozumiał, że nie mamy do czynienia z firmą pralniczą, ponieważ nasz rachunek pochodzi z hotelu. Przyjeżdża firma pralnicza i mówi recepcji, że skłamaliśmy na temat naszych skarpetek, ponieważ najwyraźniej były żółte (a nie białe), kiedy je oddaliśmy. Następnie recepcjonista Christopher mówi nam, że skłamaliśmy i że nic nie mogą zrobić, ponieważ opłata została „już przetworzona”. W końcu wezwano kierownika. Przyjechał pijany, udając się na spotkanie rodzinne. W tym momencie była północ, próbowaliśmy to rozwiązać od 22:00 i nikt nas w ogóle nie przeprosił. Nie otrzymaliśmy zwrotu pieniędzy i zamiast tego zaoferowano nam bezpłatne śniadanie. Wyjeżdżaliśmy o 5:30 następnego ranka, co oznaczało, że musieliśmy zabrać ze sobą to śniadanie na stacje kolejowe. Ogólnie rzecz biorąc, niekompetentny personel i brak umiejętności ludzkich. Nie polecam tego hotelu nikomu.
Pierwotny tekstPrzetłumaczono w usłudze Google