Najlepsze rzeczy w tym hotelu, a jest wiele widoków z głównego baru i restauracji - po prostu cudownie! Personel baru i restauracji - przyjazny, szybki i profesjonalny. Czystość sypialni i wszystkich pomieszczeń ogólnodostępnych jest super. Świetna lokalizacja - krótki spacer do kilku barów i restauracji. Łatwy spacer do La Caleta, gdy skręcimy w prawo od wejścia na promenadę, skręcimy w lewo do Costa Adeje i Fanabe. Jedzenie jest bardzo dobre. Szczególnie podobała nam się hiszpańska restauracja (nie mieliśmy zamiaru się tym przejmować, ponieważ zawiedliśmy się w innym pałacu RIU), ale wszystko w tym było wspaniałe! Hotel zorganizował fantastyczną imprezę sylwestrową, począwszy od dodatkowych dekoracji, po super jedzenie, bezpłatne wina i tradycyjną „cavę i winogrona” o północy! Publiczny pokaz sztucznych ogni uczynił go jeszcze bardziej niezapomnianym dzięki widokom z tarasu. Jeśli nadal byłeś głodny, była nawet kolacja o północy. Nasz pokój znajdował się na 2. piętrze, więc mieliśmy widok na ogród/lekki widok na morze. Przez większą część dnia na naszym balkonie świeciło słońce. Przejdźmy do tego, co nas rozczarowało... zgłosiliśmy kilka problemów w naszym pokoju. Mieliśmy tylko 2 wtyczki w pokoju (1 przy łóżku i 1 do czajnika). Punkty USB zostały uszkodzone i nie ładowały się. W łazience znajduje się również 1 punkt wtyczki. Zgłoszony w recepcji powiedział, że jest świadomy problemu i nic nie może zrobić. W ciągu tygodnia router Wi-Fi w naszym pokoju zaczął wydawać dziwne brzęczenie/klikanie. Zgłoszony w recepcji wydawał się bezinteresowny i nic nie zostało naprawione. Mieliśmy złe doświadczenia, kiedy wynajmowaliśmy eBike na 2 dni. Dzień wcześniej sprawdziłem w recepcji i zapytałem, czy moglibyśmy przechować je w przechowalni bagażu na parterze na noc i naładować je. Powiedziano nam, że tak. Rowery elektryczne należycie dostarczone i wspaniały dzień, gdy wyruszyliśmy do Los Cristianos, Palm Mar i z powrotem. Po powrocie do hotelu podeszła do nas recepcjonistka i zaczęła do nas mówić podniesionym głosem / bardzo surowo: „Co robiliśmy”? kto powiedział, że możemy”? „jutro przechowalnia bagażu będzie pełna”. Powiedziano mi, żeby zamknąć e-rowery na zewnątrz. Stojak na rowery nie jest przykręcony do podłogi, więc można łatwo ukraść rower. Drugiego dnia planowaliśmy pojechać do Playa Paraiso i hotelu Hard Rock, żeby się rozejrzeć, ale ze względu na wzgórza, ponieważ nie mogliśmy naładować rowerów, wątpiliśmy, czy nasze akumulatory dowiozą nas tam i z powrotem. Niestety „ponury” personel recepcji to wspomnienie, które na długo pozostanie w naszej pamięci. Wreszcie, i to nie do końca wina hoteli, im bliżej Nowego Roku, tym bardziej było tłoczno. Dużo rezerwacji leżaków i pustych przez długie okresy - patrz typowe zdjęcie.
Pierwotny tekstPrzetłumaczono w usłudze Google