Dar Jerba Zahra

DRAMAT ! zdjęcia pokazują basen hotelu obok. Kąpać się można ale drink i kawa już nie. Brak baru na plaży, brak test. Ala carte, posiłki nędzne i mało stąd duże kolejki zawsze. W barze 2 drinki/piwa/osoba i koniec. Brudno i smród szamba. Wakacje zmarnowane. Żaluje, że nie uwierzyłem złym opiniom. Ale boty tłumiące prawdę i piszące nieprawdziwe pozytywy mnie zmyliły. To survival nie all incl

Obsługa bardzo miła, jedzenie bardzo dobre, kameralna plaża i czysta, animatorzy bardzo sympatyczni, dbają o dobro i komfort klienta, ilość leżaków na plaży i nad basenem wystarczająca, muzyka międzynarodowa. Jeśli ktoś nie jest wymagający serdecznie polecam jak na trzy gwiazdki hotel okej. Z rodziną bawiliśmy się wyśmienicie.

Zdecydowanie odradzam hotel Dar Jerba Zahra, przestrzegam przed tym, że wiele biur podróży w ofercie hotelu (np. TUI) posługuje się zdjęciami sąsiadującego hotelu Dar Jerba Najress. Hotel brudny, zaniedbany, mowa tu zarówno o pokojach jak i całym obiekcie. W pokojach brak kafelek, odpadający tynk, żółte fugi. Sytuacja poza pokojem taka sama. Stan basenu okropny, płytki z czarnym nalotem, strach się kąpać. Jeżeli chodzi o restaurację- codziennie przed każdym posiłkiem stały przed nią kolejki na min. 30minut, na stołówce częsty brak jedzenia, posiłki zimne i monotonne. Porcje wydzielane przez kucharza. Do posiłków brak napojów. Na całej stołówce brak klimatyzacji, a goście siedzieli przy stołach z brudnymi obrusami. Niezgodność z opisem oferty a stanem faktycznym, obiecywane 6 barów skraca się do 2, w czym z jednego goście wypraszani byli ze względu na zajęcia jogi, które tam prowadzono. Nie istniał równiez obiecywany bar na plaży. Co chwilę w barze psuł się nalewak do napojów, a jeśli ktoś decydował się na płatne np. drinki to występował ciągły brak produktów. Generalnie wakacje all-inclusive stały się obozem przetrwania, człowiek chodził głodny. Tak naprawdę bez dodatkowych posiłków ciężko było przetrwać pobyt, chyba że komuś udało się upolować resztki czerstwego pieczywa lub zdecydował się na potrawę przemieloną w sposób utrudniający jej zidentyfikowanie. Jeżeli chodzi o odpowiedź ze strony hotelu- nikt nie widział żadnego problemu, brak jakiejkolwiek pomocy. Taki sam odzew spotkał nas ze strony rezydenta. Zdecydowanie odradzam hotel i przestrzegam przed jego wyborem.

Hotel bardzo dobry, w stylu boho, pokoje w bangalowach dosc w porzadku nie ma wykladziny wiec zaden kurz tam nie zalega, co dla mnie jest duzym plusem, w telewizji jeden kanał polski. Plaze sliczne piaszczyste widać ładnie dno. Basen jest okej mógł by być wiekszy, przy basenie bar z napojami czynny caly czas. Jesli chodzi o jedzenie to jest dobre ale problemem niestety jest kolejka która zawsze sie robi na stołówce. Obsługa bardzo miła wrecz umila pobyt. Animacje są fenomenalne ponieważ są unikatowe raczej takich ciekawych nie widziałam( animacje nie są na jedno kopyto tak jak w wiekszości hotelach). Z minusów pragne wspomnieć, że zdjecia są z hotelu obok wiec polecam dobrze sprawdzić hotel na innych stronach internetowych. Z opinii mozna wyczytac ze butelkowa woda płatna, jest to chyba stara informacja ponieważ po wode wystarczy iść do baru i dają wody w butelce ile tylko sie powie. Hotel dobry ale kolejki po jedzenie troche zniechęcają.

Jestem bardzo zadowolona z wakacji w tym miejscu. Cały personel jest uprzejmy i pomocny. Wszyscy pracują na wysokich obrotach. Hotel z uwagi na położenie i otoczenie idealnie nadawałby się na wypoczynek w stylu boho i slow life. Ma parterową zabudowę – bungalow, które tworzą labirynt uliczek. Zieleń jest od rana pielęgnowana przez ogrodników. Wygląda to naprawdę b. dobrze. Hotel leży na uboczu i jest jedynym w okolicy położonym przy plaży. Mimo, że przyjmuje dużo gości, to miałam wrażenie, że jestem na odludziu, blisko natury (jak na Zanzibarze). Poza tym nie czułam tam komercji. Parasole na plaży były z liści palmy, kosze na śmieci z ceramiki. Wszystko do siebie pasuje estetycznie. Plaża jest długa na kilka kilometrów. Morze wygląda obłędnie- jasny piasek, czysta, ciepła woda. Pokoje sprzątane są codziennie. Jeśli jest potrzeba, wymieniają ręczniki. Jedzenie smaczne i duży wybór. Podają przepyszną baraninę i bakłażany. Są warzywa duszone i surowe, dobre wina. W restauracji jest czysto i higienicznie (sposób w jaki wnoszone i układane jest jedzenie, czyste sztućce, szkło, wymieniane obrusy- może nie co 20 min, ale na pewno codziennie). Jedynym minusem dla mnie była zbyt głośna muzyka. Nie powinno jej być słychać na plaży (w końcu każdy ma telefon i słuchawki).Jakoś tak zaburzała mi tę idyllę. Myślę, że za tę cenę hotel oferuje więcej niż się można spodziewać, zwłaszcza w pierwszym sezonie po pandemii. Polecam serdecznie

Ludzie jeśli nie chcecie przeżyć rozczarowania to unikajcie tego hotelu. W skrócie nagminny brak obsługi na stołówce powoduję ogromne kolejki do stoisk z żywnością, której ciągle brakuje. Jeden bar hotelowy obsługiwany również przez jednego barmana, który leje np piwo do plastykowych kubeczków o pojemności 0,200 ml i to maksymalnie dwa podczas jednej kolejki. Bar na plaży to już całkiem przesada tak to nazywać ponieważ tam znaleźć można trzy rodzaje napojów gazowanych nakręcanych także do plastyków 0.200ml. Atrakcja która wszystko podsumowuje to basen oferowany na stronie hotelu który należy do ośrodka sąsiadującego. Ogólnie unikajcie tego hotelu jak ognia