Wyjazd w lipcu 2022 z TUI, rodzina 3-osobowa, dzieci 10/12 lat. Jesli chodzi o sam hotel to... wymaga juz kapitalnego remontu. Tzn. to jest ciagle 5-cio gwiazdkowy hotel (a co za tym idzie jest drogo - np. butelka Coli kosztuje ok. 20zl), ale jednak jest juz troche "przechodzony". Wszystko jest na poziomie, pokoje, sprzatanie 2-3 razy dziennie, obsluga, jakosc sprzetow, restauracji, basenow, itp. jest bardzo dobra, ale zwyczajnie obiekt juz ma sporo lat. Szkoda, ze nie wykorzystali czasu pandemii na kapitalny remont. Piekny ogrod, ladne rozlozenie i kolonialny styl budynkow oraz plaza to plusy. Mega mocna strona hotelu jest kuchnia. Naprawde trudno mi sobie wyobrazic, zeby ktos byl niezadowolony. Szczegolnie sniadania oraz kolacje byly mega wypasione. Nawet moje dosc wybredne dzieci sobie chwalily. To z pewnoscia nie bylo "nudne" i "powtarzalne" doswiadczenie kulinarne jak z wielu innych hoteli "all inclusive" TUI z Turcji, Grecji, Bulgarii czy Hiszpanii. Codziennie inne potrawy na kolacje, a sniadania bardzo roznorodne. Lunch moze mniej porywajacy, ale ciagle na poziomie (no i z karty, a nie w formie bufetu). Hotel jest kameralny, glowny basen tylko dla doroslych, nie bylo wrzaskow i piskow rozbieganych "tlumow" turystow i dzieciakow, "walki" o lezaki, itp. Klientela tez raczej inna - nie przewazali Niemcy czy Brytyjczycy jak w wielu innych obiektach TUI (bo i hotel nie byl zdominowany przez turystow tegoz biura). Sporo gosci z Francji, troche z Indii i krajow arabskich. Ogolnie bylo dosc cicho... az za cicho. Brakowalo nam "zycia" i "wakacyjnego gwaru" oraz... wieczornych animacji lub podobnych atrakcji. Gosci z PL raczej nie bylo. Moze jeszcze jedna czy dwie rodziny? Ogolnie pobyt srednioatrakcyjny dla dzieciakow. Woda w basenie zimna, rozrywek nie za wiele, rowiesnikow jak na lekarstwo... nawet nie bylo w okolicy gdzie sie wieczorkiem przejsc (poza plaza w ciagu dnia) po jakis sklepikach, kawiarniach czy cos bo w bezposrednim sasiedztwie nie bylo absolutnie nic (poza innymi hotelami). Trzeba bylo brac taxi do sasiedniej miejscowosci a i tak wszystko zamykano ok. 17:00. Najgorsza kwestia byla chyba jednak... pogoda. A wlasciwie jej brak. Krotki dzien (ok. 18 robilo sie ciemno), dosc chlodno (bluza z dlugim rekawem w ciagu dnia to nie bylo nic zaskakujacego), zimna woda (basen/ocean), chmury, wiatr, deszcze (a wlasciwie czeste, przelotne i irytujace mzawki)... no ogolnie nie da sie ukryc, ze w "naszym" lecie tu jest jednak zima... Reasumujac za te pieniadze, w tym terminie (lato w Europie), z mniejszymi dziecmi, biorac pod uwage dosc meczaca/dluga podroz to chyba jednak nie polecam. Mimo wszystko pobyty z Ibizy, Majorki czy wysp Kanaryjskich wspominam jako fajniejsze pod wieloma wzgledami. Poza wszystkim na wyspie jest sporo miejsc do obejrzenia, wycieczki, ogladanie delfinow, itp. Gdyby nie ruch w druga strone fajna opcja bylby samochod na 2-3 dni i zwiedzanie wyspy, bo jest co zobaczyc. Dodatkowo szereg atrakcji zwiazanych z morzem - rej