Gość
4 stycznia 2024 r.
Niezalecane. Spędziłem dwie noce z moją dziewczyną, podkreślam to na wypadek, gdyby ktoś (jak my() zgubił tę informację, a to dość ważne. Łazienka jest wspólna. Jest to w zasadzie mieszkanie współdzielone z obcymi osobami. Pokoje są trzy, każdy ma swoje własny i nie ma łazienki wspólnej dla wszystkich. Nie ma tam nikogo, kto mógłby zapytać o informacje w razie potrzeby (musisz zadzwonić, jeśli możesz, odpowiedzą!). Nie mam nikogo, kogo mógłbym zapytać. Kupiłem wybielacz do dezynfekcji łazienki. Powtarzam, jeśli mają czas, odpowiedzą, ale w takich sytuacjach nawet wykonanie połączenia będzie trudne.
Pierwotny tekstPrzetłumaczono w usłudze Google