Spóźniłem się na lot i musiałem zostać w Gdańsku na noc. Choć początkowo byłem zdenerwowany, hotel ten podniósł mnie na duchu i sprawił, że poczułem się znacznie lepiej. Byłem zmęczony po całonocnej podróży i podczas dokonywania rezerwacji wysłałem e-mail do hotelu z pytaniem, czy mogą mnie zakwaterować przed zwykłą godziną zameldowania o 16:00. Natychmiast otrzymałem odpowiedź, że dla mnie zrobią wyjątek. Kiedy przyjechałem, przemiła recepcjonistka Julia szybko i sprawnie mnie zameldowała. Ucieszyłam się, że znalazłam się w przestronnym, wygodnym, jasnym i przytulnym pokoju, z nowoczesną i błyszczącą łazienką. Zjadłem kolację w restauracji na dole i byłem pod wielkim wrażeniem mojego doświadczenia. Jedzenie było fachowo i z miłością przygotowane, wspaniale podane i podawane z uśmiechem. Świetnie się wyspałem i rano wróciłem do restauracji na śniadanie. Po raz kolejny uznałem, że jakość jedzenia i obsługi jest wyjątkowa. Na śniadaniu dostępny był szeroki wybór produktów zarówno na ciepło, jak i na zimno, zarówno tradycyjnych, jak i lokalnych, w tym słynne polskie gofry. Zapytałem Vitorię w recepcji, czy mógłbym zostać trochę dłużej w swoim pokoju, ponieważ mój lot dopiero dzisiaj wieczorem, a ona uprzejmie się zgodziła. Zarezerwowała mi również transfer na lotnisko. Uważam, że hotel Faros w Gdańsku to miła i profesjonalna obsługa, ciepła i przytulna atmosfera oraz wspaniały i przyjazny personel. Julia, Wiktoria i urocza pani na śniadaniu, przepraszam, nie zapytałem o jej imię, upewniłem się, że jestem szczęśliwy i traktowałem mnie w sposób najbardziej pełen szacunku, przyjazny i uczynny. Jestem pewien, że dotyczy to wszystkich pozostałych gości. Mój pobyt w Faros tym razem był przypadkowy i nieplanowany, ale na pewno wrócę i chętnie ponownie wybiorę hotel Faros. Dziękuję
Pierwotny tekstPrzetłumaczono w usłudze Google