Gość
31 stycznia 2023 r.
Drugi raz jesteśmy w hotelu sieci Sentido. (Marea aktualnie należy do sieci Griffid). Pierwszy raz na Zakynthos w Sentido Louis Plagos Beach. Tym razem padło na Bułgarię. Nie mam nic do zarzucenia. Wszystko, jak w opisanym folderze. Hotel bardzo czysty, pokoje sprzątane codziennie, ręczniki wymieniane regularnie. Minibarek uzupełniany na bieżąco. Piwo wiadomo - bezalkoholowe, ale drinki w barach przygotowywane na importowanych alkoholach. Obsługa od rana do nocy uśmiechnięta i chętna pomagać gościom. Plaża czysta - widać ekipę sprzątającą, która leżaki ustawia niemalże od linijki. Do plaży przejście przez niewielki chodnik. Jedzenie - nie do przejedzenia. Praktycznie od samego rana do północy można tylko jeść ;) wybór także bardzo urozmaicony. Wszystko bardzo świeże i tylko malkontent będzie narzekał na brak urozmaicenia. W Beach Club w godzinach południowych świeże przekąski: burgery, pizza, hot dogi, gofry, kanapki. W wydaniu a’la carte - też świetny wybór rozmaitych potraw. Jeden mały incydent dość szybko wyjaśniony - przy zameldowaniu otrzymaliśmy złe opaski, które dzień później wymieniono nam na premium - zgodnie z wykupioną ofertą. Sam hotel jest pięknie wykończony. Położony w tej ‚czystszej’ okolicy Złotych Piasków. Jakby się ktoś zastanawiał, czy warto dopłacić kilka stówek do standardu sentido - WARTO. W mojej ocenie 10/10.