Podróżowałam z najmłodszą córką i tam spotkałam moją najstarszą córkę, mieszkaliśmy w hotelu Mystique Havana, gdzie nas powitali i traktowali jak królowe, nasz pokój miał uprzywilejowany widok na miasto i część morza, pokój był super przestronny, super wygodny. Na jedzenie nie można narzekać, szef kuchni popisał się swoimi przysmakami i uwagą. Uwaga była bardzo spersonalizowana, gratulacje dla reżyserki Grace Arellano, szefa kuchni, personelu recepcji i jadalni, obsługi pokoju, na pewno wrócę i zapraszam.
Pierwotny tekstPrzetłumaczono w usłudze Google