Mehmet
20 lipca 2024 r.
Zameldowałem się w hotelu około 23:00. Po wejściu do pokoju zauważyłem, że okno jest wybite i nie można go zamknąć. Stół w pokoju nie był nawet dotknięty szmatką, wszędzie były widoczne kulki kurzu. Lodówka nie działała. W pokoju nie umieszczono nawet ręczników i mydła. Na podłodze łazienki leżały kępki kobiecych włosów, uformowanych w dyskretną kulkę. Górna część kranów była brudna i nie wytarta. Suszarka była zepsuta, drut oporowy stopił końcówkę suszarki, zanim się nagrzała, i włączała się automatycznie. W tym przypadku zadzwoniłem do recepcji, a on powiedział, że wyśle boya hotelowego, żeby to obejrzał. Chciałem zmienić pokój. Po 30 minutach przyszedł boy hotelowy z ręcznikiem i mydłem. Problemem nie były tylko ręczniki i mydło, jednak pokój całkowicie stracił swoją funkcjonalność i był brudny. Chciałem zmienić pokój, zmienił się przyjaciel w recepcji, był młody przyjaciel, przeprosił i kazał mi przenieść się do innego pokoju, ale tym razem klimatyzacja w drugim pokoju nie działała, więc musiałem zostać w pierwszy pokój, do którego wszedłem. Kolega na przyjęciu rano znowu był inny, też był świadomy sytuacji i przeprosił. Chciałbym podziękować boyowi hotelowemu i trzem różnym młodym przyjaciołom z recepcji za ich uprzejmość i akceptację błędów, i za nich daję 2 lub 3 gwiazdki. Szczerze mówiąc, gdyby nie oni, nie dałbym nawet 1 gwiazdki.
Pierwotny tekstPrzetłumaczono w usłudze Google