Xin-zhu
11 sierpnia 2024 r.
Bardzo podoba mi się ten pensjonat. Cały dziedziniec jest taki uroczy. Można tu zostać na dłużej, zdrzemnąć się, napić się herbaty przed oknem, posłuchać deszczu pod pawilonem i leniwie cieszyć się wolnymi dniami. W dwie minuty można wybrać się nad rzekę, aby zaczerpnąć świeżego powietrza i popatrzeć na dzieci bawiące się w wodzie. Po drugiej stronie mostu znajduje się ulica z jedzeniem, na której dostępny jest wszelkiego rodzaju wybór. Kwiaty na dziedzińcu zawsze kwitną, a bambusy są wiecznie zielone. Gospodyni jest życzliwa i bardzo entuzjastyczna. Potrafi także parzyć kawę. Kot szefa, Mi Xiaoquan, całymi dniami leżał leniwie w restauracji i gardził rozmową ze zwykłymi ludźmi, takimi jak my. To naprawdę doskonały wybór dla trzech lub pięciu przyjaciół, podróżujących z rodziną lub wracających do domu w połowie drogi w góry.
Pierwotny tekstPrzetłumaczono w usłudze Google