Hotel ofertowany i kupiony jako 5* a rzeczywistosc w standardzie 3*. - na załączonych zdjęciach przedstawiamy stan przede wszystkim łazienki, której fugi są zagrzybione, skruszałe, a niektóre ubytki uzupełnione ciemnym tynkiem - łazienka nie posiada wentylatora czy kratki wentylacyjnej, więc przy korzystaniu łazienka jest cała zaparowana - prysznicem jest stara wanna + szklany parawan oraz „deszczownica”, ale bez słuchawki prysznicowej, więc dokładne się spłukanie nie jest do końca możliwe - ściany i drzwiowa stolarka wewn. jest pomalowana, ale stan powierzchni ma wiele do życzenia - meble = komoda jest odmalowana, natomiast szuflady są stare, hałasują i ciężko domknąć, blat komody miejscami spęczniały - pokój w tarase/balkonem z widokiem na morze – zgadza się ale siedząc na plastikowym krzesełku tarasowym – 1* widzimy starą balustradę z grubą szybą matową i niebieską rurą, więc widoku absolutnie brak - obsługa hotelowa w recepcji generalnie ignoruje uwagi gości czy prośby – przy wykupowaniu w biurze podróży wczasów dla 5 osób=2 pokoje wyszła do hotelu prośba o zameldowanie nas, w miarę możliwości, obok siebie i jak na najwyższym piętrze. Oczywiście po przyjeździe dostaliśmy pokoje w skrajnie oddalonych budynkach A i C na 1 piętrach. Po interwencji w recepcji na temat standardu pokoju, że oczekujemy pokoi wyremontowanych w standardzie 5*itd. obdarzyli nas ironicznym uśmiechem. Nie poddając się i żądając zmiany pokoju umieścili nas w pokoju o standardzie takim samym, ale w budynku C, czyli w tym samym sektorze co drugi pokój, tyle że piętro wyżej. Zatem pokoje były i można było od razu wziąć pod uwagę prośbę z biura na temat umiejscowienia pokoi. Niestety trzecie miejsce do spania dla córki pracownik hotelowy przygotował w pokoju niezmienianym - pierwotnym dla dwójki – nawet tego nie byli w stanie dopilnować - również hotel nie udźwignął i nie był w stanie rzetelnie rozwiązać tematu uszkodzenia jednej z walizek po przybyciu do hotelu: po dostarczeniu walizek stwerdzilismy ze pękła główna rączka walizki oraz został zerwany cały zamek szyfrowy do blokowania ekspresów podczas podróży. Fakt ten od razu zgłosiliśmy do recepcji, otrzymaliśmy informację ze zajmie się tym menager hotelu. Na drugi dzień zgłosiliśmy ponownie do rezydentki i po jej interwencji zostawiliśmy uszkodzoną walizkę u menagera od gości. W ciągu tygodnia nic się nie wydarzyło mimo, iż kilkakrotnie pytaliśmy jak wygląda sytuacja z walizką. W przeddzień wylotu po dwóch interwencjach walizka po godzinie 19tej trafiła do pokoju. Walizka po „naprawie” czyli sklejono pękniętą rączkę, która miała udźwignąć ok 20 kg ciężar bagażu oraz zdjęto pozostałości po zamku szyfrowym (zostały dziury w materiale) i założono na ekspresy dwie małe kłódeczki – w załączeniu dokumentacja fotograficzna. Nadmienię, iż walizka w takim stanie już nie nadaję się do dalszych podróży. - cała infrastruktura hotelowa i basenowa jest z lat 90-tych i można ją ocenić na 3-3,5*, opis w ofercie że hotel odnowiony w