Bylem z żoną i synem na przełomie stycznia i lutego 2022. Zwiedziłem wiele hoteli na całym świecie ale z tych 5* ten zdecydowanie najsłabszy. Pokoje owszem ładne i czyste, teren hotelu dosyć rozległy i zadbany, ładna plaża, ale na tym pozytywy sie kończą. Zacznijmy od początku: Po przyjeździe zaprowadzono nas do pokoju w budynku gdzie panowały dookoła egipskie ciemności. Twierdzili że mają awarie oświetlenia która okazała się nie jednorazowa ale mierzyliśmy się z nią co drugi dzień. Rano po przebudzeniu udaliśmy się na śniadanie i tu o zgrozo do jedzenia mieliśmy do wyboru: jajecznicę przygotowywana przez kucharza, ziemniaki jakiś gulasz i gofry. Myśleliśmy że trafiliśmy do jakiegoś snack baru przekąskowego ale nie okazało się że tu serwują główne śniadania. Następnie po zapytaniu się obsługi czy to wszystko jeśli chodzi o jedzenie, dostaliśmy informacje, że te puste brytwanki które mijaliśmy były na kiełbaski, których nie uzupełniano:) Talerze na wędlinę i ser są cały czas puste. No cóż, stwierdziliśmy że zamówimy kawę i przy rogaliku poczekamy na uzupełnienie braków. Niestety kawę dostaliśmy po 20 minutach ajakby tego było mało talerze i brytwanki dalej były puste. Na drugi dzień sytuacja dokładnie się powtórzyła i zaznaczam że nie byliśmy na zakończenie śniadania. Przychodziliśmy w godzinach 8.00-9.30 a śniadania zgodnie z harmonogramem miały być od 7.00 -11.00. Po kolejnych awanturach o brakach w restauracji udało nam się parę razy uzyskać wyczekane kiełbaski i wędlinę. Niestety do obsługi nie trafiały żadne uwagi. Ketchup musieliśmy każdego dnia wyprosić u kelnerów i czekać na niego 20 minut aż wszytko zrobiło się zimne i tak codziennie, do końca nie wystawili ketchupu ani musztardy mi wielu próśb, wielu osób. Zamówioną kawę otrzymywaliśmy praktycznie po zakończeniu posiłku i nie było możliwości przynieść jej sobie samemu. Ogólnie czas oczekiwania na cokolwiek zamówionego w tym hotelu nie schodził poniżej 15 minut. To dotyczyło drinków na basenie i plaży czy czegokolwiek do picia przy posiłkach. Tak jak napisałem wcześniej nie było możliwości samemu się obsłużyć. MASAKRA Wakacje które miały być odpoczynkiem i relaksem okazały się ciągła walką o coś i denerwowaniem się. Hotel podobno był rewelacyjny dopóki nie kupiło go Tui które ewidentnie chce ograniczać koszty żeby jak najszybciej wygenerować max zysków. Drinki w allinclusive ograniczone tylko do kilku najsłabszych pozycji a za inne dopłata 5-8$. --- ŻAŁOSNE Jedynie co czasami poprawiało humor to niezłe 2 uroczyste kolacje przy basenie - ale to kropla w morzu i na otarcie łez po paśmie porażek. Przy recepcji brakuje baru w którym można coś zamówić do picia i usiąść w lobby. Wszyscy starają się być mili ale wygląda to jakby na siłę. Nic nie biorą sobie do serca po uwagach kilkunastu osób i robią tak samo dalej. Na plaży wiecznie horda Masajów czekających żeby cię namówić na wydanie paru dolarów i asertywność sprawdzająca się na Wyspach Zielonego Przylądka, Egipcie, Turcji, Dominika