Gość
31 stycznia 2023 r.
W skrócie: Pięciogwiazdkowy resort z bogatą ofertą, smacznym jedzeniem w formule All Inclusive, dla średnio-wymagającego klienta. Hotel posiada bardzo wiele zalet, ale niestety także kilka wad, które psują ogólne wrażenia z pobytu. Moja ocena to 3,5 - 4,0. Długa wersja: Położenie. Hotel jest położony pomiędzy ruchliwą 4-pasmową drogą a morzem. Odległość do centrum Kemer to ok 1 km, natomiast już po wyjściu z hotelu można zauważyć pierwsze sklepy. Centrum Kemer ładne, schludne, zadbane. Wszędzie można dojść pieszo. Okolicę hotelu i Kemer otaczają dość wysokie góry. Przez to widoki są bardzo ciekawe, zwłaszcza gdy obserwuje się z perspektywy osoby pływającej w morzu chmury przetaczające się przez szczyty gór. W bezpośrednim sąsiedztwie hotelu znajdują się inne resorty. Z reguły ich działalność nie zakłóca odpoczynku. Plaża. Do hotelu przynależy prywatna plaża żwirowa z kamieniami. Buty do wody nie są potrzebne. Zejście do wody jest dość gwałtowne (po kilku metrach jest ponad 2m wody). Woda jest czysta. Plaża również. Na plaży dostępne są leżaki (w cenie). Niestety są one umieszczone bardzo gęsto (ok 50 cm) - zdecydowanie za gęsto by można było mówić o prywatności. Część leżaków ma również zacienienie, ale nie można go regulować. Na plaży nie ma wydzielonych stref dla palących i niepalących. Dym papierosowy potrafi mocno doskwierać w dni, gdy bryzy brak. Hotel powinien rozważyć wprowadzenie dwóch odrębnych stref, bo skazywanie gości hotelowych (w tym dzieci) na bierne palenie to zdecydowany problem. Na plaży zapewniony jest zespół ratowników (2 osoby). Dla osób poszukujących atrakcji w wodzie dostępna jest również wypożyczalnia sprzętu. Ceny wygórowane np. 70 USD za 15 minut skutera wodnego. Przy plaży funkcjonuje również bar w formule All Inclusive. Na plaży znajdują się również mini domki / altanki do wypoczynku (płatne). Na plaży nie jest grana muzyka, ale dociera do niej muzyka grana przy basenie. Głośność muzyki to około 60 dB(A), co dla osób chcących słyszeć głównie szum fal, może stanowić problem. Pokoje. Pierwotnie dostaliśmy mały pokój na trzecim piętrze z widokiem na drogę, co nas zdziwiło, bo prosiliśmy wcześniej o cichy pokój z uwagi na niemowlę, które potrzebuje spokoju. Na naszą prośbę zmieniono nam pokój, natomiast ta zmiana wymagała natychmiastowej wyprowadzki i oczekiwania w lobby hotelowym na przyznanie innego pokoju. Po całonocnej podróży było to dość uciążliwe, również z uwagi na brak miejsca do przewinięcia niemowlaka - w łazienkach publicznych nie ma przewijaków. Nowy pokój, który nam przydzielono był na parterze od strony aquaparku, w głównym budynku, miejsce głośne w ciągu dnia, ale ciche wieczorami, co nam odpowiadało. Pokój, który otrzymaliśmy był ostatnio remontowany bodajże w 2016 roku. Upływ czasu był widoczny - odpadająca farba z sufitu, rozwarstwione panele podłogowe, obite meble, liczne niedoróbki w wykończeniu. To jednak nie było największym problemem. Problematyczna okazała się klimatyzacja indywidualna, która chyba