Ostrzeżenie!!! Proszę przeczytać całość. Hotel zasługuje maksymalnie na 3 gwiazdki. Stosunek do Polaków beznadziejny, nastawieni są tylko na Rosjan. Jedzenie byle jakie, rozchwytywane przez Rosjan czubate talerze, muzyka przeważnie po rosyjsku, pokoje i czystość w nich pozostawia wiele do życzenia, klimatyzacja stara beznadziejna, wymuszany prze pracowników hotelu tzw. Bakszysz. Ale najgorsze rozczarowanie rezydentką i biurem. Już tłumaczę dlaczego. W dniu 12 czerwca 2022 r dzień przed wylotem do Polski , mąż miał wypadek, poślizgnął się na mokrej nawierzchni po deszczu i uderzył głową w murek. Pojawił się lekarz, który opatrzył ranę i stwierdził, że trzeba jechać do szpitala na tomograf i założenie szwów. Nie wezwali pogotowia, natomiast pojawił się ponoć dyrektor hotelu i wymusił na nas prywatnym samochodem transport do szpitala w Antalyi, chociaż na liście ubezpieczyciela miałam podany punkt w Kemer ale stwierdzili, że pomoc medyczna tylko do 17:00. Podczas drogi pokazałam wykaz od ubezpieczyciela i dwa punkty w Antalyi do których chcę, zostać zawieziona, niestety zostaliśmy zawiezieni do prywatnego szpitala, który wybrał i już w drodze rozmawiał ze szpitalem Pan dyrektor. Tomografu mężowi nie zrobili, założyli tylko szwy i musiałam zapłacić 500 euro, na początku chcieli 700, zapytałam dlaczego mam płacić skoro mam rozszerzone ubezpieczenie, stwierdzili, że muszę a później mi zwróci ubezpieczenie. Poprosiłam o pomoc Panią rezydent ale odpowiedziała, że nie ma jej w Kemer i tak zostałam zostawiona sama sobie a przecież mogła pomóc nawet telefonicznie. Ja działałam pod wpływem stresu bo przecież wypadek mógł się skończyć tragicznie. Zgłosiłam wypadek ubezpieczycielowi, który kazał mi wiąż fakturę i wypis ze szpitala i to dostałam. W szpitalu został zatrzymany paszport męża do czasu zapłaty. W hotelu musiałam zapłacić 500 euro terminalem i gotówką 100 euro za transport do szpitala Pan dyrektor i sam Pan doktor zapewniali mnie, że rano dostanę fakturę za transport i doktor sprawdzi jak mąż się czuje i opatrunek mężowi. Oczywiście do czasu transferu na lotnisko nikt się nie pokazał, gabinet doktora zamknięty. Poprosiłam ponownie o pomoc Panią rezydent obiecała pomoc i oczywiście nic nie załatwiła. Po powrocie do Polski poinformowałam biuro Coral travel o zdarzeniu, braku pomocy rezydentki i ponownie poprosiłam o pomoc w uzyskaniu faktury, którą mi obiecali załatwić ale dostałam informację, że sama muszę zadzwonić lub napisać do hotelu i podali mi adres email, który oczywiście nie istnieje wszystkie moje wiadomości wracały . Poinformowałam ponownie biuro, które obiecało mi to sprawdzić i tak do dnia dzisiejszego sprawdza. Dlatego uważam, że pieniądze zostały od nas wyłudzone ostrzegam!!! Państwa przed wyjazdem do tego hotelu i proszę się zastanowić nad wyborem biura podróży gdzie obsługa rezydenta jest zbyteczna, sprowadza się tylko do sprzedania wycieczki za 59 euro, którą można kupić przy hotelu za 40 na takich samych zasadach i tak można ze