Hotel pięknie położony, przytulny i kameralny. Bardzo czysty. Obsługa miła i pomocna. Szczególnie polecam pokoje z bezpośrednim dostępem do basenu. Jedzenie smaczne, zarówno w stylu europejskim, jak i lokalnym. Owoce morza, lokalne owoce i desery - każdy znajdzie coś dla siebie. Niestety to, co mnie przykro zaskoczyło, to traktowanie gości all inclusive gorzej niż innych. Mniej drinków do wyboru (i nie mam tu na myśli alkoholi z wyższej półki), posiłki tylko w restauracji (inni goście mogli zamawiać do baru), nawet kokosy dodatkowo płatne. Najbardziej rozczarowujące było jednak to, że w dniu wyjazdu o godzinie 12:00 zabrano nam opaski all inclusive i koniec, wszystko płatne. Hotel nie zapewnił nawet wody. My czekałyśmy 6 godzin na odbiór z hotelu. We wszystkich innych hotelach, nawet 3 gwiazdkowych zapewnione miałyśmy zawsze albo all inclusive do momentu wyjazdu z hotelu, albo przynajmniej vouchery na posiłki i napoje bezalkoholowe. Może TUI powinno przemyśleć temat, bo takie pożegnanie pozostawiło ogromny niesmak, po tak fajnym pobycie. Mocno się będę zastanawiać, czy przy kolejnym wyjeździe wybrać hotel z grupy TUI.