Gość
31 stycznia 2023 r.
Z ogromnym smutkiem piszę tę recenzję. Lubię dzielić się swoimi zwykle wspaniałymi doświadczeniami z podróży i rzadko zdarza się, że odwiedzamy miejsce, które rozczarowuje. Niestety – to było to doświadczenie. W ciągu ostatnich dwóch lat z przyjemnością przekierowywaliśmy nasze środki na podróże do Nowej Zelandii w znacznie większym stopniu niż poprzednio. Obejmuje to kilka wspaniałych smakołyków w niektórych najlepszych domkach. Każdy był fantastyczny - z wyjątkiem Kinlocha. „Podróż” zaczęła się od próby dokonania rezerwacji. Gdybym wydawał tylko własne pieniądze, już na tym etapie wybrałbym siebie. Jednak otrzymaliśmy noc od dostawcy i chcieliśmy dodać dodatkową noc. E-maile wróciły; telefony nie działały i nikogo to nie obchodziło. Samo dokonanie rezerwacji wymagało wiele pracy i zaangażowania. Wygląda na to, że nastąpiła zmiana w systemach informatycznych, ale wyraźnie były one źle zainstalowane i nie przetestowane. Są również otwarte tylko przez 3 dni w tygodniu, co oznaczało, że nasza mini przerwa została zaplanowana wokół nich, a nie naszych preferencji podróżniczych. Przyjechaliśmy pierwszego dnia tuż po 17:00 po podróży z Wellington. W recepcji nie było nikogo – właściwie – główny budynek był dość pusty. Próbowałem zadzwonić na ich numer na wypadek, gdyby ktoś miał przy sobie mieloną kość – ale oczywiście – system telefoniczny nie działa! Po krótkich poszukiwaniach znaleziono członka personelu, który następnie znalazł kierownika. Następnie powiedziano nam: „Zastanawiałem się, gdzie jesteś”. Powiedziałem, że nie wiedziałem o terminie i powiedziano mi, że napoje przed kolacją zaczynają się o 17:30; i to zameldowanie odbyło się o 14:00. Nigdy nie byłem nigdzie, gdzie odprawa była „celem” przylotu – a biorąc pod uwagę naszą podróż i okropną pogodę tego dnia – był to komentarz zaskakujący i dość niegościnny. Gdybyśmy wiedzieli, że kolacja zaczyna się o 17:30, moglibyśmy skorygować nasze plany podróży, ale w takim razie dlaczego mieliby wysyłać informacje przed przyjazdem? Zrobiliśmy co w naszej mocy, aby pokonać nasze uczucia i zaprowadzono nas do wspaniałego pokoju, który z pewnością był główną atrakcją naszego pobytu. Właściwie - pokój to złe słowo. Są to niesamowite apartamenty i bardzo dobrze zaprojektowane. Kiedy byliśmy na obiedzie, ktoś przyszedł i rozpalił ogień, co było cudowne. Byłoby wspaniale mieć tę usługę następnego dnia – nawet jeśli chodzi o ponowne rozpalenie ogniska – ponieważ kiedy chciałem z niego skorzystać, musiałem go rozpalić, a nie jestem zbyt dobry w rozpalaniu ogniska. Szybko się przebraliśmy i miło spędziliśmy czas przy drinkach i przekąskach przed kolacją, co było dobrze prowadzone. Następnie przeniesiono nas do jadalni na kolację. Kolacja obfitowała w wspaniałe momenty i z pewnością nie była słaba – ale za to, co płacimy, mam wysokie oczekiwania. Spodziewam się, że będą mieli dostępną wodę gazowaną - po zapytaniu otrzymałem ostatnią butelkę. Śniadanie następnego ranka było cudowne, ale obsługa była powolna. Świetnie się bawiliśmy grając w złoto (które było wliczone w nasz pakiet), a gościnność w tej okolicy była wyjątkowa i elastyczna. Następny wieczór
Pierwotny tekstPrzetłumaczono w usłudze Google