Jednym słowem PORAŻKA! Zdecydowanie odradzam pobyt w tym pseudo hotelu, który nie powinien się w ogóle mianować się hotelem i to 3*. Od samego przyjazdu obsługa średnio miła. Panie na recepcji nic wspólnego z hotelarstwem nigdy nie miały, okropne traktowanie gości, pretensje w głosie. Wycieczka kupiona przez TUI. Podczas brania prysznica bądź mycia zębów, woda wybijała z kratki pod umywalką. Po udaniu się na recepcję, Pani wzruszyła ramionami i zaproponowała mopa, gdyż nie było nikogo kto mógłby pomóc w rozwiązaniu problemu. Woda wylała się na cały pokój, musiała zostać zebrana na szybko ręcznikami. Pani w recepcji powiedziała żeby nie używać ręczników do czegoś takiego bo nowych nie dostaniemy!!! Paranoja! Po skontaktowaniu się z TUI otrzymaliśmy nowe ręczniki i problem został rozwiązany dopiero dnia następnego, ale nawet żadnego ‚przepraszamy’ nie było. Jedzenie OKROPNE! Obrzydliwie wyglądające jajka, jajecznica (przeciągnięta), fasolka. Z owoców tylko arbuz, krojony na desce na której wcześniej była krojona cebula, bo aż przeszło FUU Woda do picia miała bardzo metaliczny posmak. Codziennie to samo do jedzenia, jedynym ratunkiem była owsianka (tylko zimne mleko), jogurt i konfitury. A na obiad niedopieczone ziemniaki albo makarony z chemicznymi sosami… Pan Kris, manager bardzo nachalny do samotnych kobiet. Proponował po pracy wyjście na drinka bądź w przerwie między posiłkami wyjście na plaże z jego znajomymi. Po odmowie dnia następnego na tarasie chusteczki z pestkami od arbuza, oczywiście zgłoszone na recepcje. Pan w pseudo drink barze, jakby pracował tam za karę, podobno syn właściciela. Ciagle wpatrzony w ekran telefonu, bez kija nie podchodź. Jak na all inclusive do wyboru z alkoholów tylko ouzo, wino albo brandy z cola, spritem bądź lemoniadą. Szkoda gadać, drinki za opłatą… Brak baru z przekąskami na all inclusive. Internet tylko przy recepcji a klimatyzacja płatna… Basen i teren dookoła zadbany. To jedyne czym mogą się pochwalić. Szkoda nerwów szczególnie w urlop na pobyt w tym hotelu. Brak zawieszki nie przeszkadzać w pokoju, codziennie Panie wchodziły i układały pościel i bieliznę do spania w harmonijkę. Plaża niedaleko, teren po drodze w śmieciach ale sama plaża ładna i dla każdego znajdzie się miejsce. Bez problemu można zostawić rzeczy na plaży i wskoczyć się schłodzić do wody.