Gość
31 stycznia 2023 r.
Właśnie wróciłem... ostatni tydzień sezonu, 1 tydzień z 7-latkiem, all inclusive. Już trzeci raz w Caravii. I jak było? Tym razem standardowy pokój dwuosobowy w budynku głównym (poprzedni bungalow), zmodernizowany/wyremontowany, dobrze wyposażony, duże, wygodne łóżko, przydałoby się tylko trochę więcej miejsca do przechowywania ubrań, ale poza tym dobra jakość zakwaterowania. Łazienka z prysznicem, absolutnie nie ma na co narzekać. Naprawdę cenniejszy w porównaniu do starszych bungalowów. Personel sprzątający bardzo przyjazny i profesjonalny. Podczas naszego pobytu korzystaliśmy również z sejfu w pokoju (15 € za 1 tydzień) - zawsze to robimy, gdy jesteśmy na wakacjach - ale to oczywiście nie oznacza, że w hotelu jest w jakikolwiek sposób niebezpieczne. Piaszczysta plaża jak zawsze świetna, czysty piasek, czysta woda, wygodne leżaki. Jeśli wiatr będzie silniejszy (co czasami zdarza się na Kos), niektórzy ludzie mogą czuć się bardziej komfortowo na basenie. Główny basen(y) jest nieogrzewany i można go określić jako zimny. (~19-20 stopni temperatury wody), ale nie jest nieprzyjemnie nadmiernie chlorowany. Basen w miniklubie ze statkiem pirackim i zjeżdżalniami jest naprawdę świetny dla dzieci (przynajmniej atrakcja dla 7-latka), ale strefa dla dzieci nie znajduje się bezpośrednio przy głównym basenie, ale jest wydzielona. Leżaków zawsze jest wystarczająca ilość, przynajmniej w październiku. Hotel teoretycznie uniemożliwia rezerwację leżaków odpowiednim powiadomieniem, jednak nie jesteśmy w stanie ocenić, czy tak będzie w praktyce. Hotel zapewnia ręczniki, które można wymieniać codziennie. Animacje na basenie są raczej przesadnie zmotywowane i od czasu do czasu trochę za głośne, ale hej: na koniec sezonu wciąż jest tyle mocy, szacunku. Jeśli chodzi o opiekę nad dziećmi, jest ona naprawdę na najwyższym poziomie. Świetny zespół. Wieczorna rozrywka (zwykle w „Koloseum”) była dla nas całkowicie w porządku, zespół animatorów naprawdę dał z siebie wszystko. Ale nie można i nie należy oczekiwać jakości na Broadwayu. W barze w budynku głównym dostępnych jest kilka koktajli all inclusive, a inne opcje dostępne są za dodatkową opłatą. (Koktajle, inne piwa itp.) Koncepcja all inclusive z 3 posiłkami + przekąskami/lodami pomiędzy. Bar na plaży - cóż, tak to działa - raczej niezmotywowana obsługa. Standardowe napoje na plaży, w restauracji i bistro z kranu do naciągnięcia (piwo, wino białe/czerwone/różowe, napoje bezalkoholowe) + ekspres do kawy w restauracji. Nie jest to super premium, ale stosunek jakości do ceny jest rozsądny. Jedzenie jest zawsze kwestią gustu, uważamy, że jest urozmaicone, smaczne, zdrowe, zwłaszcza ze zmiennym (oddzielnym) bufetem tematycznym (Francja, Hiszpania, Azja itp.). Śniadanie składające się ze świeżych naleśników, jajek w każdej postaci, jogurtu, owoców, musli, dań na ciepło itp. było w zupełności wystarczające, ale każdego dnia to samo. Atmosfera w samej restauracji może być bardzo gwarna, ale na zewnątrz jest znacznie spokojniej. Kiedy jest pełny, czasami trzeba trochę poczekać na stolik. Personel restauracji uprzejmy, w indywidualnych przypadkach nieco chłodny emocjonalnie. Co jeszcze tu jest?
Pierwotny tekstPrzetłumaczono w usłudze Google