Last Tourist
30 grudnia 2023 r.
Hotel jest rozległy. Zajmowany przez niego teren jest ogromny. Posiada własne bezpośrednie wyjście na plażę. Teren jest dobrze utrzymany i zadbany. Pokoje znajdują się w blokach rozrzuconych po posiadłości, co oznacza długie spacery i przejażdżki elektrycznymi buggy dla gości. Tradycyjna tajska gościnność oznacza, że zawsze zostaniesz powitany uśmiechem i modlitewnym ukłonem przez lokalny personel, gdziekolwiek będziesz. Obsługa jest doskonała i w większości responsywna.
Projekt samych pokoi pozostawia wiele do życzenia. Izolacja akustyczna w dużej części sprawia, że ludzie cierpią nawet na łagodną nadwrażliwość akustyczną. Dźwięki, z którymi będziesz musiał się zmagać w pokojach, szczególnie w ciszy nocy, wahają się od głośnych trzasków i walenia drzwi, skrzypienia mebli przez piętra powyżej, stłumionych głosów przez ściany, regularnego słyszalnego buczenia wentylatora klimatyzacji, a nawet sprężarki mini lodówki, która będzie miała swój głos. Surowe krzyczące dzieci na korytarzach na zewnątrz z łatwością przenikają ściany. Jeśli chcesz ciszy i spokoju w swoich pokojach, to może nie być miejsce dla Ciebie. To bardzo akustycznie niedopracowany projekt. Pokoje są dość przeciętne: telewizor ma niską rozdzielczość, nie ma prysznica z deszczownicą, a pokoje zaczynają wyglądać na surowe na krawędziach.
Są 2 główne baseny oddzielone od siebie. Jeden jest głównie dla dzieci, a drugi dla dorosłych. Restauracja jest rozsądnie zaprojektowana z zewnętrzną werandą i wewnętrzną klimatyzowaną częścią wypoczynkową. W pobliżu plaży znajduje się „klub dla dzieci”. Jest również bardzo nowocześnie zaprojektowana siłownia i teren sportowy z zapleczem do gry w pickle ball, tenisa stołowego, fusballa, a nawet małym ringiem bokserskim do kickboxingu. Więc jeśli chodzi o udogodnienia, jest na poziomie.
Na zewnątrz hotelu wzdłuż głównej ulicy znajduje się kilka restauracji i sklepów spożywczych, w których można znaleźć coś innego. Jest również salon kosmetyczny dla dziewczynek, a przy plaży są kabiny do masażu.
Pierwotny tekstPrzetłumaczono w usłudze Google