hotel jest daleko od centrum. bez owoców, bez dżemu, bez bułek i ciastek na śniadanie. ekspres do kawy jest zepsuty każdego dnia. w dniu przyjazdu pokój był pełen kurzu, można było wypisać nazwisko w kurzu na meblach, wracając z wycieczki we wtorek o 22:00 pokój nie był sprzątany, łóżko nie pościelone, brak czystych ręczników, brudne torby nie zastąpione, puste butelki po wodzie nie zastąpiony. Recepcjonistka zawiadomiona, przyszła obejrzeć, nie było żadnej inicjatywy, żeby dać chociaż świeże ręczniki. według niej miała poinformować swojego kolegę następnego ranka, co się nie stało. bar był zamknięty, otwierany tylko w niedzielę na nasze naleganie. wejście do hotelu wieczorem sprawia wrażenie opuszczonego.
Pierwotny tekstPrzetłumaczono w usłudze Google