Mercure Kraków Fabryczna City(Mercure Krakow Fabryczna City)

Swietny hotel, widac ze nowo otwarty. Obsluga na wysokim poziomie. Jestem zadowolona z pobytu. Szkoda, ze taka zimna woda w basenie!

Bardzo dobry hotel, świetne jedzenie, piękna infrastruktura! Polecam

Hotel oceniam bardzo dobrze. Pokoj bardzo ladny, czysty, lozko bardzo wygodne. Dostepny jest czajnik elektryczny oraz kawa i herbata wiec mozna sobie przygotowac cieply napoj w pokoju. W lazience niezbedne kosmetyki ( szampon, zel pod prysznic, mydlo). To czego mi zabraklo to zelazko w pokoju, hotel na tak wysokim poziomie powinien je moim zdaniem zapewnic w pokojach. Fajna funkcja byl by rowniez np: netflix w telewizorze, szczegolnie jezeli jedzie sie sluzbowo i wieczor spedza sie samotnie w pokoju:) Poza tym wszystko na duzy plus. Sniadanie bardzo smaczne, klasyczne, ale wszystko jest dostepne, cos na cieplo( jajka, jajecznija, nalesniki, boczek) oraz na zimno. Dodatkowym plusem jest basen i silownia ale niestety nie skorzystalam wiec nie moge ocenic. Ogolnie bardzo polecam hotel na pobyt zarowno w celach wypoczynkowych jak i biznesowych.

Nie polecam tego hotelu. Jest to najgorszy hotel Mercure w Polsce i mówię to z perspektywy 15 lat w sieci ALL i spędzania ok 100 dni w roku w tej sieci. Hotel daleko od centrum Krakowa gdzie nic nie ma. Pokoje nie są wytłumione wiec w ciągu dnia słychać remonty, chodzenie, bieganie piętro wyżej gości a w nocy jeżdżące pociągi. Materace twarde, poduszki jak kamienie, ciężko się na nich wyspać. Z kranu w pokoju leci śmierdząca woda która przy myciu zębów czy po przegotowaniu do herbaty czy kawy nadaje niesmaczny odór. Hotel nie traktuje gości z wysokim statusem platynowym uprzywilejowanie. Nie dostałem upgrade jaki prosiłem mimo że w dniu rezerwacji były dostępne pokoje jakie prosiłem, ba nawet nie dostałem pokoju privilge. W pokoju jaki miałem nie było ekspresu do kawy, jak prosiłem okazało się że w tej ilości pokoju jaki ma hotel brak rezerwowych ekspresów na takie sytuacje. Musiałem po godz. 20 jeździć po Krakowie żeby kupić ekspres do kawy, nawet udało się go kupić. Dobitnie świadczy że 4 gwiazdki tego hotelu są naciągane. Na śniadaniu brak możliwości zrobienia świeżego soku. Proces zamawiania jajek sądzonych to kolejny żenada tego hotelu. Podchodzę do osoby żeby zamówić i słyszę komunikat ze od tego jest kelnerka, cofam się metr do kelnerki żeby na moich oczach kelnerka przesuwając się metr powtórzyć zamówienie osobie z kuchni. Ręce opadają jak ten hotel działa. Brak strefy ciszy gdzie można spokojnie zjeść śniadanie bez krzyków dzieci. Hotel mimo tej ilości pokoi nie jest przygotowany na te sam ilość gości na śniadanie, wiązało się to z brakiem miejsc, problemem sprzątania stolików po gościach już nie mówiąc o sprzątaniu talerzy z stołów gość jedzących. Restauracja z tak drogimi cenami ze przez 4 dni w długi weekend nie widziałem tam gości a restauracje inne cieszyły się dużym zainteresowaniem. Centrum spa dodatkowe płatne za usługi suna, graty solnej, na basenie brak wody dla klientów mimo ze ten hotel cały czas reklamuje się zdjęciem z woda na basenie. W niedziele zabrakło ręczników. Zadam kolejny raz retoryczne pytanie czy to jest hotel 4 gwiazdowy..?. Osoby pracujące w recepcji to jakaś porażka, zwłaszcza nadzorującą z jaką miałem nieprzyjemność rozmowy w czwartek wieczorem 10 listopada. Reasumując hotel tragedia odbiegajacy od innych hotelu 4 gwiazdkowcyh w tej sieci. Więcej do tego hotelu nie przyjadę. Polecam w Krakowie Mercure przy dworcu tam się szanuje gości platynowych.

Niestety ale poziom strasznie spadł. Pomijam fakt, że jako złotego członka all w ramach upgrade zameldowano mnie w pokoju nad którym trwał remont. Brak listu powitalnego, w ramach wstawki jakieś orzeszki tak postawione, że zauważyłem je dopiero drugiego dnia pobytu. Po powrocie z miasta pokój nie posprzątany. Na zgłoszoną prośbę serwisu po powrocie z basenu zastałem pościelone łóżko i dwoma ręcznikami na środku, o sprzątaniu nie było mowy. Sauny i grota płatne 29zł/h basen bezpłatny jednak dostępny również dla gości z zewnątrz stąd w środku dnia rezerwacja torów dla zgrai dzieciaków a wieczorem specyficzne towarzystwo w jacuzzi. Od otwarcia bywałem tu przy każdym pobycie w Krakowie. Zaraz po powrocie jakoś odruchowo sprawdziłem ofertę innych hoteli. A szkoda bo zapowiadało się na stałą miejscówkę podczas wizyty w stolicy Małopolski.