626justinasm
16 sierpnia 2022 r.
Nasza gotówka została skradziona z pokoju podczas śniadania. Wiemy, że gotówka była w naszych portfelach, ponieważ poprzedniego wieczoru zapłaciliśmy gotówką za kolację. Poza tym zniknął z portfeli moich i mojej żony, więc nie mógł zostać zgubiony ani zbiegiem okoliczności. Jedyny raz, kiedy nie mieliśmy ze sobą plecaków zawierających portfele, miał miejsce podczas śniadania tuż przed wymeldowaniem. Śniadanie trwało maksymalnie 15 minut. Mieszkaliśmy na 2. piętrze. Drzwi i okna balkonowe były zamknięte. Nawet drewniane osłony przeciwsłoneczne były zamknięte. Drzwi były zamykane na klucz po wyjściu na śniadanie (nie na zamek na kartę). Personel nie współpracował, pomagając w rozwiązaniu problemu i odmówił pokazania nagrań bezpieczeństwa z niejasnych powodów „prawnych” (w zasadzie dla łagodzenia RODO). Obsługa pokoju (sprzątaczki) próbowała wejść do naszego pokoju co najmniej 3 razy, gdy mieszkaliśmy w hotelu. Pewnego razu, zaledwie 3-4 godziny po naszym zameldowaniu, próbowali wejść do pokoju, ale nie mogli, ponieważ klucz został włożony od wewnątrz. Kiedy wyszedłem z pokoju i zapytałem, czego chcą, wyglądali na zdziwionych, że tam jesteśmy (spaliśmy, bo mieliśmy nocny prom) i zapytali, czy potrzebujemy nowego ręcznika lub papieru toaletowego. Wydaje się dziwne, gdy dzieje się to 3 godziny po wejściu do świeżo przygotowanego pokoju po zameldowaniu. Kiedy zgłosiliśmy personelowi wiadomość o kradzieży za pośrednictwem wiadomości na stronie rezerwacji, prawie grożono nam, że oskarżymy ich o kradzież, czego od początku nie zrobiliśmy. Recepcjonistka, która podczas wymeldowania mówiła całkiem nieźle po angielsku (nadal nie wiedzieliśmy, że zostaliśmy okradzieni), całkowicie zapomniała, jak mówić po angielsku, kiedy dotarliśmy do holu po tym, jak dowiedzieliśmy się o kradzieży. Powiedziała, że nas nie rozumie i nie mówi po angielsku :) Za pobyt w hotelu płaciliśmy gotówką, a za napoje gotówką w barze. Prawdopodobnie byłaby to kolejna kradzież z pokoju hotelowego, gdyby nie została dokonana w biały dzień, w ciągu 15 minut od opuszczenia pokoju, który był zamknięty i miał zamknięte drzwi na balkon (łącznie z drewnianymi osłonami przeciwsłonecznymi). Nie mogę bezpośrednio wskazać palcem personelu ani obsługi pokoju, ponieważ nie mam dowodów i nie pozwolono mi przeglądać nagrań bezpieczeństwa, ale rodzi to cholernie wiele pytań. Mam nadzieję, że policja uzyska dostęp do nagrań z monitoringu i dowie się, co się stało. Gdybym był tobą, unikałbym tego hotelu. To całkowicie zrujnowało nasz wakacyjny nastrój (przynajmniej chwilowo), ponieważ naprawdę obrzydliwe jest zostać okradzionym, a potem być niegrzecznym i podejrzliwym przez personel.
Pierwotny tekstPrzetłumaczono w usłudze Google