Jechaliśmy do Łodzi na koncert i potrzebowaliśmy miejsca na nocleg. Hotel był ładnie położony przy parku i naprawdę podobała nam się ta okolica. Niestety hotel najwyraźniej nie był przyzwyczajony do pełnej rezerwacji, więc nawet jeśli przyjechaliśmy o 3, czyli w porze zameldowania, pokój nie był gotowy. Musieliśmy poczekać kolejną godzinę w McDonaldzie tuż obok hotelu. Ale nawet wtedy, godzinę później. Pokój nie był gotowy. Ale recepcjonistka znalazła nam inny pokój. Nie mam pojęcia, czy dostaliśmy lepszy standard, ale pokój był całkowicie w porządku. Bardzo przeprosił za niedogodności.
Sam pokój był czysty, ale bardzo przestarzały. Nie podobały mi się małe dywaniki przy łóżkach. Wydawały się trochę brudne. A łazienka była lodowata. Nie można tam wejść bez skarpetek. Ale łóżka były w porządku i nie mieliśmy problemu ze spaniem tam na jedną noc. Nie próbowaliśmy śniadania, ponieważ byliśmy na wycieczce budżetowej. Zarezerwowałbym pokój ponownie, gdybym miał pojechać do Atlas Arena na koncert innym razem.
Pierwotny tekstPrzetłumaczono w usłudze Google