Straszne! Recepcjonistki były kwaśne, nieprzyjazne i wojownicze. Pierwszy pokój przypominał koszmar z lat 70. Mówię pierwszy, gdy przepala się żarówka i pęka sedes. Przeniesiono nas do innego pokoju, który był dokładnie taki sam, aż do łóżek dla dzieci, które były naszymi podwójnymi łóżkami. Jadłem w restauracji, która była prosta, ale wystarczająco przyzwoita. Jedzenie w porządku. Poprosiliśmy o deser (ciasteczka i lody) o 20:45, ale powiedzieliśmy, że kuchnia jest zamknięta o 21:00 (przemyśl to). W tym momencie siedzieliśmy tam bez opieki kelnerki przez pół godziny. Podczas gdy szef kuchni mógł już wrócić do domu, budowniczy pracujący na górze (prawdopodobnie wprowadzając pokoje w XXI wiek ulicy) wciąż pracował! Wymelduj się rano i poproś o pokazanie rachunku, ale powiedziano mu, że ma zapłacić rachunek, zanim go zobaczysz. Najwyraźniej mieli już problemy! To było tanie nie bez powodu! ! Właśnie zawieźliśmy pomoc humanitarną na Ukrainę i byliśmy tak zmęczeni po dosłownie braku snu przez 3 dni, że spalibyśmy na łóżku z gwoździ, więc tak naprawdę nie obchodziło nas, gdzie jesteśmy. Po prostu unikaj, jeśli ci zależy!
Pierwotny tekstPrzetłumaczono w usłudze Google