Przyzwyczajony do podróżowania po całym świecie w hotelach, hostelach, kwaterach prywatnych, a nawet na kempingach, nigdy wcześniej nie miałem takiego doświadczenia. Z pewnością jedzenie w samoobsługach jest jadalne i nie trzeba być wymagającym. Byłem z 3 przyjaciółmi w pokoju z widokiem na wieże i korzystaliśmy ze wspólnych pryszniców i toalet. Z 3 toalet żadna nie jest zamknięta. Ponadto, kiedy przyjechaliśmy, mieliśmy miłą niespodziankę, że mieliśmy włosy na pościeli. Oczywiście personel jest przyjazny, ale kiedy zobaczyliśmy pluskwę (ZOBACZ ZDJĘCIE) na jednym z naszych materacy, nie zrobili tego, co było konieczne. Tak naprawdę po prostu wszedł do pokoju, żeby spryskać pluskwę specjalnym sprayem, po czym usunął ją chusteczką i zmienił jedynie dolne prześcieradło. Została nam jeszcze druga połowa tygodnia w tym hostelu i nie zmieniliśmy łóżek ani pokoi, mimo że pluskwy są w materacach i dlatego wymagają specjalnej interwencji. Co zaskakujące, przejrzałem recenzje hostelu i nie byłem jedynym, który znalazł pluskwy. Krótko mówiąc, nie polecam tego hostelu, jeśli chcesz mieć dobry pobyt w Porto.
Pierwotny tekstPrzetłumaczono w usłudze Google