Właśnie przyjechałem, nie ma szafek ani bezpiecznych miejsc, w których można by schować paszporty lub kosztowności na jednodniową wycieczkę, całe miejsce wydaje się brudne i zaniedbane. Pokój ma standardową wielkość w hostelu z 8 łóżkami, ale czuję się, jakbym zaraził się chorobą z powietrza. Łóżko wydawało się na początku wygodne, ale potem szybko zdałem sobie sprawę, że to dmuchany materac z prześcieradłem. Pani jest miła, ale nie mówi po angielsku, co nie stanowi problemu, po prostu należy o tym pamiętać przy rezerwacji. Na szczęście zostaję tylko na jedną noc i szczerze mówiąc, gdyby to trwało dłużej, odwołałbym i wyszedłem. Całe miejsce śmierdzi makaronem, który leżał na boku przez tydzień. To parodia i chociaż może być tani i dlatego to zrobiłem, jest tani nie bez powodu i nadal nie jest wart swojej ceny
Pierwotny tekstPrzetłumaczono w usłudze Google