Było pięknie, widoki z tarasu jakie oferuje to miejsce są warte każdych pieniędzy. Ja szczerze mówiąc nie wierzyłam, że oferta nie jest choć trochę "przekłamana", dopóki nie zobaczyłam na własne oczy. Pokój przestronny, świetnie wyposażony, jest kuchneka, mikrofala, czajnik, toster, naczynia, wszystko czego potrzeba do przygotowywania sobie posiłków. Na start kosmetyki, przyleciałyśmy o 2 w nocy więc gdybyśmy nie były przygotowane to ratowałoby sprawę. Ręczniki wymieniane codziennie, w trakcie pobytu zmieniana również pościel. Klimatyzacja działa, z tego co widzialam niektóre opinie, gdzie pisano, że nie działa, warto sprawdzić czy nie włącza się wraz z zamknięciem tarasu, bo u nas tak było, dopiero kiedy klamka była w dół, a taras zamknięty klima chodziła. Personel bardzo sympatyczny i pomocny, ale szczególnie zapamiętamy Pana Vlodimira (przepraszam, bo nie wiem czy dobrze napisałam imię), posługującego się kilkoma językami, w tym nawet nieoficjalnie w polskim, było to dla nas ogromne ułatwienie, plus codziennie pytał o samopoczucie, o to czy wszystko jest jak należy, czy nie ma żadnych problemów, chociaż nie był przedstawicielem z biura, z którego leciałyśmy, wykazywał się takim zaangażowaniem, że byłyśmy bezpieczniejsze i wiedzialysmy, że możemy liczyć na pomoc, nasz przedstawiciel był tylko na telefon i to w języku angielskim i niemieckim, więc obecność Pana Vlodimira i cała troska jaką nas otoczył była na wagę złota. Basen, leżaki, bar, wszystko utrzymane na poziomie. Wieczorami hotel pięknie oświetlony. Magiczne miejsce, niebawem pojawimy się ponownie.