Katarzyna K
25 września 2024 r.
Zacznę od tego, że jest to całkiem dobry hotel, niezła lokalizacja, budynek ładny architektonicznie. Wokół hotelu dużo zieleni, o którą dbają więc jest bardzo przyjemnie, spory basen o różnych głębokościach, dość zadbany, wokół niego posadzka, która bywa śliska zwłaszcza po deszczu, choć ekipa sprzątająca stara się aby było czysta i sucha. Dla mnie największym atutem tego miejsca jest plaża i morze, plaża cudowna, czysta, pełna muszelek, woda w morzu przejrzysta, cieplutka o pięknym kolorze, można kilometrami spacerować plażą, aż do samego miasta. Nie mieliśmy większego problemu z leżakami ale lepiej zająć wczesniej, przy basenie zawsze było miejsce. Mieliśmy duży pokój, widać po nim upływ czasu ale było czysto, choć łazienki proszą się o remont, a przecież to hotel 5* więc oczekuje się lepszego standardu, Polaków lokują przeważnie na poziomie -2, czyli najgorszym bo z tego co czytałam często jest tam grzyb, jednak u nas było czysto i pachnąco więc nie robiłam z tego powodu problemu, przynajmniej mieliśmy blisko do wyjścia. Panie sprzątające dobrze wywiązywały się ze swoich obowiązków, ręczniki były zmieniane za każdym razem. Łóżka wygodne do spania, pościel czysta często zmieniana, klimatyzacja działała bez zarzutu, internet w pokoju też był, chociaż nie zawsze działał płynnie. Jedzenie nam odpowiadało i jak dla nas było go pod dostatkiem, według nas najsłabszym punktem są śniadania, zbyt monotonne i mały wybór owoców. Polecam zapisać się na kolację z kuchnią tunezyjską, bardzo smaczne potrawy, można się zapisać u przemiłej dziewczyny Suzi. Drinki całkiem dobre, na poziomie, panowie starają się jak mogą. Największą wadą tego hotelu jak dla mnie i nie tylko dla mnie jest obsługa restauracji, zdarzają się bardzo niestosowne i niemiłe zachowania panów, którzy przygotowują potrawy i panów którzy witają przed wejściem, szczególnie dotyczy to osoby przygotowującej wrapy i nie tylko, ten chłopak nie ma za grosz szacunku do gości hotelowych, doświadczyłam z jego strony bardzo niemiłego zachowania, było to dla mnie tak szokujące, że zaważyło na ogólnej ocenie hotelu, to samo dotyczy panów przed wejściem do restauracji. Ja doskonale rozumiem, że są pewne zasady, które obowiązują gości i można kulturalnie przypomnieć gościowi zasady, bo w różnych hotelach są one różnie respektowanie ale sposób w jaki tutaj się to robi to dramat. Panowie naskakują na gości, są wręcz agresywni, bardzo mnie to negatywnie zaskoczyło, jeśli jesteś osobą, która nie ma uwag, bez słowa godzi się na wszystko to jest ok, jeśli zwrócisz im uwagę to daje się odczuć wrogość. Dziękujemy kelnerowi Amirowi, zawsze miły i pomocny człowiek Jeszcze słowo o rozrywce w hotelu i animacjach, których w zasadzie nie ma, jestem zwolennikiem spokojnego spędzania czasu ale bez przesady, tu się nic nie dzieje, wieczorem muzyka na żywo i karaoke, ciągle to samo, w ciągu dnia aerobik w wodzie. To jest zdecydowanie hotel dla ludzi starszych, po tygodniu czułam się trochę jak w sanatorium tylko bez zabie