Na plusy hotelu na pewno składa się bardzo miła, pomocna i uśmiechnięta obsługa. Hotel czysty, pokoje sprzątane codziennie i codziennie też wymieniane ręczniki. Atutem jest też położenie- dobra baza wypadowa do Barcelony czy Girony (stacja kolejowa oddalona o 10 min spacerem). Hotel położony pomiędzy Malgrat, a Santa Susanna więc swobodnie można spacerować pomiędzy obiema miejscowościami. Minusem niestety jest jedzenie i ogólnie funkcjonowanie restauracji. My akurat schodziłyśmy na śniadanie zawsze parę minut po 8:00 ale jeśli ktoś przychodził później (po 8:30) musiał się przygotować na kilkuntastominutowe oczekiwanie w kolejce. Śniadania bardzo monotonne. Wędliny były dla mnie nie do przełknięcia, bardzo mało warzyw. Kolacje wypadały trochę lepiej- były dni, że niektóre z potraw były przepyszne (krewetki i ryby- cudowne) ale i takie gdzie nie było nic nadzwyczajnego. Bardzo słabe desery :( Za to owoce zawsze świeże i bardzo smaczne. Wybór potraw na kolację dość spory, były mięsa, warzywa, makarony, ryby. Duży minus za brak lodówki w pokoju. Ogólnie polecam. Cena adekwatna do jakości.